Jak już pisaliśmy, zarząd ZZN złożył wniosek u upadłość spółki 21 grudnia. We wniosku jest mowa o upadłość likwidacyjną i zabezpieczenie majątku dłużnika, zapobiegające jego uszczupleniu. Sąd ma rozważyć czy ZZN może być w stanie upadłości, czyli jest trwale niezdolny do spłacenia należności, które dorównują wartości majątku ocenianego na 20 milionów złotych.
HUCZY OD PLOTEK
Ogłoszenie upadłości pozwala na zabezpieczenie majątku przed zajęciem go przez wierzycieli. Tymczasem w ZZN, mimo tego, że pracuje tu teraz niewielka grupa osób spośród pracowników wysłanych na ponad dwutygodniową przerwę świąteczną, huczy od plotek.
- Z zakładu są wywożone traktorami maszyny. To normalne rozszarpywanie majątku - powiedział nam mężczyzna, który we wtorek zadzwonił do naszej redakcji.
Sprawdziliśmy tę opinię. Od osoby dobrze poinformowanej, ale zastrzegającej sobie anonimowość, usłyszeliśmy, że majątek ZZN jest dobrze zabezpieczony i nie ma mowy o rozkradaniu. Wszystkie maszyny w ZZN są w zastawie pod pomoc, jaką spółce udzieliła Huta Stalowa Wola. Huta dba więc o zakład jak o swoją własność.
POMOGŁA SPÓŁCE
Tę opinię potwierdza także pełnomocnik zarządu HSW Bartosz Kopyto. W wydanym oświadczeniu przypomniał, że w przeciągu minionych wielu miesięcy, HSW S.A. udzieliła spółce HSW-ZZN wielokierunkowego wsparcia w celu utrzymania produkcji i działalności gospodarczej. Jego wymiar stanowi kwota około 20 milionów złotych.
Huta jest zainteresowana funkcjonowaniem ZZN - zapewnił pełnomocnik. Jednak będzie on musiał przejść głęboką restrukturyzację, co prawdopodobnie będzie związane ze zwolnieniami części spośród 600 osób tu zatrudnionych.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?