Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąsiedzkie wojny o palenie papierosów na klatce schodowej

Zdzisław SUROWANIEC
fot. archiwum
Mimo zakazu palenia na klatce schodowej, mężczyzna z bloku przy ulicy Niezłomnych w Stalowej Woli w tym miejscu pali regularnie, a pety wrzuca do wnęki, gdzie jest licznik gazu. Sąsiedzi mają tego dość.

- Na klatce jest smród od papierosów. A przecież jest zakaz palenia. Na tablicy wisi znak przekreślonego papierosa - powiedziała kobieta, która do nas w tej sprawie zadzwoniła. Jak twierdzi, namiętnym palaczem jest sąsiad z czwartego piętra.

- Jest także inny palacz, ale ten wychodzi na spacer, popali i wraca. A ten pali na klatce - narzeka. - Kiedy zgłosiliśmy to zarządcy wspólnoty, poradziła nam, żebyśmy złożyli doniesienie na policji - żali się.
Sprawdziliśmy, rzeczywiście w zakratowanej wnęce z gazomierzami na klatce schodowej jest sterta niedopałków. Nadzorca wspólnoty Irena Nieznalska potwierdza, że zna ten problem. Przyznaje, że poradziła, aby sąsiedzie złożyli doniesienie na policję, albo napisali do niej skargę i podpisali się.
- Bo mam złe doświadczenia. Interweniowałam na czyjeś zgłoszenie, a kiedy przyszło do konfrontacji, wszyscy się wyparli, bo nie chcieli, żeby sąsiad miał do nich pretensje. Chcieli, żeby sąsiad nie wiedział, że się na niego poskarżyli, że zrobił jakąś szkodę - mówi.

- Ale mimo tego spróbuję z tym człowiekiem porozmawiać i zwrócić mu uwagę, żeby nie palił papierosów na klatce schodowej - obiecała zarządca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie