Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejm przyjął reformę emerytalną. Każą nam dłużej pracować

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
Wyniki sejmowego głosowania w sprawie reformy emerytalnej.
Wyniki sejmowego głosowania w sprawie reformy emerytalnej. Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl
Po 2040 roku wszyscy Polacy będą pracować do 67 roku życia

Podwyższanie wieku emerytalnego stało się faktem. Po burzliwej debacie Sejm głosami Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Ruchu Palikota przyjął ustawę. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od przyszłego roku, ale związkowcy z "Solidarności" nie godzą się ze zmianą prawa.

Kiedy już opadły emocje po piątkowych głosowaniach zapytaliśmy polityków z naszego regionu, jak głosowali, i jak motywują swoją decyzję.

O CO CHODZI Z REFORMĄ

Ustawa przewiduje, że od 2013 roku wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny 67 lat w 2020 roku, a kobiety - w 2040 roku. Nowe regulacje przewidują między innymi możliwość przejścia na wcześniejszą, tak zwaną częściową, emeryturę. Zgodnie z ustawą prawo do takiego świadczenia przysługuje kobietom w wieku 62 lat, które mają co najmniej 35 lat stażu ubezpieczeniowego (okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyznom, którzy ukończyli 65 lat i posiadają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 procent pełnej kwoty emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Reforma przewiduje dodatkowe przywileje dla rolników, sędziów i prokuratorów. Wiek emerytalny będzie się wydłużać dopiero od 2017 roku.

Zmieniają się również zasady przechodzenia na emeryturę pracowników służb mundurowych. Aby nabyć uprawnienia emerytalne trzeba będzie spełnić dwa warunki: ukończyć 55 lat oraz 25 lat służby. Do tej pory wystarczyło 15 lat służby. Nowy system obejmie tych, którzy wstąpią do służby od stycznia 2013 roku.

GŁOS "ZA"

Za reformą emerytalną głosowało 268 posłów PO i PSL (wyłamał się poseł Eugeniusz Kłopotem) i Ruchu Palikota, przeciw - 185 posłów PiS, SLD i Solidarnej Polski, wstrzymało się - 2 posłów Ruchu Palikota, nie głosowało - 5.

Posłowie Platformy Obywatelskiej (trzech posłów nie uczestniczyło w głosowaniu, 203 posłów głosowało "za") wsparli propozycje rządowe. Po zakończeniu głosowań rozmawialiśmy z posłem PO, Mirosławem Plutą, reprezentantem północnego Podkarpacia.

- Głosowałem "za". W tej sprawie była w Platformie Obywatelskiej dyscyplina. Rząd wie, co robi i należy go wspierać w dobrych posunięciach. Sam wsłuchiwałem się uważnie w argumenty każdej ze stron, a reforma jest konieczna - mówi Mirosław Pluta. - Ta zmiana będzie procentować w przyszłości, bo system emerytalny wymagał reformy.

Zbigniew Rynasiewicz, szef podkarpackiej Platformy nie ma wątpliwości, że koalicjanci głosowali słusznie. - Wydłużenie wieku emerytalnego jest to konieczność, bo za kilka lat nie będzie, z czego wypłacać emerytur. O tej reformie wszystkie poprzednie rządy tylko mówiły, ale nikt nie miał odwagi zabrać się za ten problem. Trudne i niepopularne zmiany też trzeba przeprowadzać - ocenia poseł Rynasiewicz.

Za zmianą systemu głosował także Ruch Palikota. - Przedstawiliśmy swoje postulaty premierowi, gotów jest je spełnić, dlatego poparliśmy ustawę emerytalną - mówi poseł Dariusz Dziadzio. - Chcemy obniżenia i rewaloryzacji progów dochodowych dla osób potrzebujących pomocy społecznej, funduszu żłobkowego w wysokości 250 milionów złotych rocznie i bezpłatnych corocznych badań lekarskich dla wszystkich po 60 roku życia.

GŁOS "PRZECIW"

Podczas sejmowej debaty w słowach "nie przebierała" podkarpacka posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Józefa Hrynkiewicz.

- Rząd nie chce merytorycznej debaty. Rząd i Sejm obniża emerytury Polaków, a to godzi w zdrowie narodu. Apeluję do Polaków pokrzywdzonych przez złą ustawę: Pomóżcie nam, Prawu i Sprawiedliwości, zmienić tę chorą, barbarzyńską ustawę. Musimy, jak w czasach komuny walczyć o własne państwo i demokratyczne procedury. PiS. jeśli dojdzie do władzy, zrobi wszystko, żeby tę ustawę, i inne ustawy które prowadzą do eutanazji niemal całego pokolenia, uchylić - powiedziała Józefa Hrynkiewicz.

ZWIĄZKI BĘDĄ WALCZYĆ

NSZZ "Solidarność" ostro protestowała przeciwko nowej ustawie. W piątkowe popołudnie i wieczór związkowcy zablokowali drzwi Sejmu i nie chcieli wypuścić posłów PO, PSL i RP. - Wyjdą wtedy, kiedy my zdecydujemy - mówili. Ale tak naprawdę w tej chwili sprawa wydłużenia okresu pracy jest już przesadzona. Co zatem zrobią związki?

- Zorganizujemy pikietę pod pałacem prezydenckim, choć prezydent zapowiedział, że podpisze tę ustawę, potem sprawę skierujemy do Trybunału Konstytucyjnego. Cały czas będziemy pokazywać tych, którzy tą ustawę poparli, będziemy o tym informować wyborców, żeby wiedzieli na kogo nie głosować - zapowiada Wojciech Buczak, przewodniczący rzeszowskiego Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność", który brał udział w demonstracji przed Sejmem. - To, co zrobili posłowie koalicji i Ruchu Palikota, to pogarda dla ludzi i demokracji. Te nowe przepisy to będzie katastrofa - nie ma wątpliwości Buczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie