Siatkarki mieleckiej Stali pokonały rywalki z Łodzi 3:0

Plan był prosty, ale jakże trudny do realizacji - wygrać z łodziankami za trzy punkty. I mieleckie siatkarki plan swój wykonały w stu procentach, pokonały swe rywalki i są coraz bliżej gry w play off.
Stal Mielec - Organika Budowlani Łódź 3:0 (25:23, 25:17, 25:23).

Stal: Piątek, Niedźwiecka, Wojcieska, A. Wilk, D. Wilk, Ściurka - Durajczyk (libero), Kwiatkowska.
Budowlani: Niemczyk, Zaroślińska, Pluta, Kosek, De Paula, Szelukina - Cieślińska (libero), Koczorowska, Texiera, Nowakowska, Bryda, Jóźwicka.
Spotkanie miało olbrzymie znaczenie dla mielczanek, bowiem porażka skazywała je praktycznie na walkę o utrzymanie, natomiast trzypunktowe zwycięstwo dawało olbrzymią szansę na awans do play off. I tę szansę nasze dziewczęta wykorzystały.

SIOSTRZANA AKCJA

Mecz rozpoczął się od siostrzanej akcji w wykonaniu Doroty i Agaty Wilk, ta pierwsza wystawiła dobrą piłkę, a jej siostra bez problemu trafiła w boisko. Mielczanki od początku spotkania przejęły inicjatywę i szybko objęły kilkopunktowe prowadzenie. Na pierwszą przerwę techniczną siatkarki schodziły przy stanie 8:3 dla Stali, bowiem Katarzyna Zaroślińska występująca jeszcze w poprzednim sezonie w Stali Mielec posłała piłkę w aut. Gospodynie kontrolowały przebieg meczu i wydawało się, że pierwszy set spokojnie wygrają, jednak siatkarki z Łodzi nie poddawały się i konsekwentnie goniły mielczanki. Kiedy Zaroślińska zdobyła punkt z ataku po przekątnej było już tylko 22:21. Jednak opanowanie i spokojna gra Stali pozwoliła na zwycięstwo w pierwszej partii, którą zakończyła atakiem Magdalena Piątek.

POD OKIEM MATLAKA

Zawodniczki z Łodzi na drugi set wyszły z postanowieniem poprawy gry i z początku nawet im się to udawało, bowiem po udanym bloku na Dorocie Ściurce było 3:5. Mielczanki jednak tego dnia były niezawodne i już po kilku minutach prowadziły 12:9 po udanym ataku Wojcieski. W szeregach przyjezdnych szwankowała zagrywka, co spowodowało jakikolwiek brak nawiązania kontaktu z siatkarkami Stali. Największe prowadzenie siatkarki Stali objęły po ataku Agaty Wilk, kiedy było 22:12. W trzeciej partii ponownie górą okazały się zawodniczki z Podkarpacia, choć w pewnym momencie przegrywały 12:15, te jednak szybko się pozbierały i nie dały słabo grającym rywalkom najmniejszych szans na wygranie choćby seta. Zwycięstwo mieleckiej drużyny oklaskiwał między innymi były trener Stali, aktualnie selekcjoner reprezentacji siatkarek Jerzy Matlak, który został serdecznie przywitany przez mielecką publiczność.
Wyniki i tabelę PlusLigi Kobiet zamieszczamy obok.