Siostry Ewelina Kowal i Justyna Walczak projektują w Jacie modę pod marką Kovalowe

Justyna jest absolwentką Samorządowego Liceum w Stalowej Woli. Ewelina jest absolwentką Technikum Odzieżowego w Złotej Kościuszkowskiej w Stalowej Woli i Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie. Stworzyła kolekcję „New romantic”, inspirowaną kobiecą sylwetką lat osiemdziesiątych. Została finalistką Cracow Fashion Awards. Kolekcja „New Romantic” wyróżniona została przez Radę Mody.

To, co wyróżnia ubiory tej kolekcji, to szerokie ramiona, optycznie powiększające sylwetkę oraz mocno zwężona talia nadająca kobiecości to ukłon w stronę stylu lat osiemdziesiątych – czytamy w informacji na facebooku. Projektantka nadaje nowoczesnego charakteru kolekcji poprzez zastosowanie innowacyjnych technik plisowania (plisy z nadrukiem). W poszczególnych projektach plisowania umieszczone są w formie detalu wzbogacające sylwetkę. Kolekcję uzupełniają własnoręcznie wykonane skórzane, szerokie pasy oraz autorskie nakrycia głowy.

Projektantka do stworzenia kolekcji wykorzystała tkaniny o naturalnym składzie – kaszmir, jedwab, wełna. W ten sposób nadała szlachetności wyrobom. Nieprzypadkowa kolorystka w odcieniach bieli, czerni, beżu ma na celu nadać eleganckiego, wyniosłego charakteru kolekcji.

Kolekcja „New Romantic” jest osobiście skonstruowana i uszyta przez projektantkę. Ewelinę w ten sposób chciała ukazać swój kunszt krawiecki i własne spojrzenie na modę.

Część kolekcji już można zobaczyć i kupić w butiku Ewy Zbaraszewskiej „Art Moda Polscy Projektanci” w Stalowej Woli przy ulicy Narutowicza, na parterze budynku w stylu art deco. - To szczególne dla nas miejsce - rodzinne strony, dlatego cieszymy się, że właśnie tutaj po raz pierwszy możemy rozpocząć sprzedaż stacjonarną. Dziękujemy niezwykłej Ewie za zaproszenie, przemiłą atmosferę i serdeczność. To bardzo piękny butik. Gratulujemy! Cieszymy się, że możemy być jego malutką częścią! Wspieramy się lokalnie! - oceniły butik siostry po wizycie.

Jak tłumaczy Justyna, powrót na prowincję do Jaty, nie oznacza zerwania kontaktów ze światową modą, z takimi stolicami jak Mediolan, Berlin czy Paryż. - Wiele podróżujemy, a w naszej pracowni przy rodzinnym domu możemy pracować w spokoju. Tu jest odskocznia od światowego zgiełku. Mamy kontakt ze światem przez Internet – mówi Justyna. Kolekcję można oglądać właśnie na Facebooku Kovalowe. Była także okazja zobaczyć stroje Kovalowe w lutym w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli podczas charytatywnego koncertu, w którym siostry wzięły udział. Można było się przekonać, jak niezwykłe projekty tworzą, jak są niezwykle kreatywne i pomysłowe w szyciu ubrań dla kobiet, bo specjalizują się w modzie kobiecej.

Epidemia wywróciła do góry nogami plany. - Próbujemy odnaleźć się w tej niecodziennej dla wszystkich sytuacji. Jesteśmy małą firmą z wielkimi planami. Niestety, w tym momencie zatrzymujemy się w miejscu. Czekamy aż wszystko wróci do normy i znowu dla wszystkich zaświeci słońce – przyznają siostry. .

Ale ich temperament bierze górę. - Prowadząc firmę, nie możemy siedzieć bezczynnie. A więc, aby owocnie przeżyć ten czas, postanowiłyśmy pracować charytatywnie dla szpitali oraz rozpocząć sprzedaż maseczek bawełnianych dla nas wszystkich! - ogłosiły, kiedy jeszcze nie było obowiązku noszenia maseczek.

W ofercie mają dwa rodzaje maseczek dwuwarstwowych: z kieszonką na wkład oraz bez kieszonki. Maseczki są wielokrotnego użytku, należy prać wysokiej temperaturze. Cena to 7,50 złotych. Dodatkowo, jest możliwość zamówienia maseczek z haftem, aby domownikom się nie myliły. Cena z haftem - od 10 złotych.