Tomasz K. w procesie został prawomocnym wyrokiem skazany na dwa lata więzienia (pierwszy wyrok to dwa lata i dwa miesiące), a na poczet orzeczonej kary zaliczono mu kilkunastomiesięczny pobyt w tymczasowym areszcie. Tym samym nabył on już prawo ubieganie się o zawieszenie wykonania pozostałej kary. Tak się też stało, a sąd wydał na to zgodę.
Niezależnie od tego skruszony gangster będzie musiał wypełnić pozostałe zapisy wyroku - sąd nakazał mu zapłacić 10 tysięcy złotych tytułem częściowego wyrównania szkód (wcześniej z własnej woli wypłacił część pieniędzy pokrzywdzonym), zapłacić 9 tysięcy złotych grzywny oraz pokryć koszty sądowe wysokości 27 tysięcy złotych.
"Mały świadek koronny" skazany został za udział w czterech napadach na pracowników kantorów walutowych i bank oraz wywóz samochodu do na Ukrainę - wyłudzenie pieniędzy z funduszu leasingowego.
Tomasz K. w zamian za współpracę z organami ścigania skazany został na najniższą karę (najwyższe wyroki to 11 i 8 lat dla kierowników gangu).
Poszczególnym członkom grupy przestępczej z Tarnobrzega sąd udowodnił dokonanie przestępstw, których sprawcy przez kilka lat byli nieznani. To spalenie dyskoteki (w celu wyłudzenia odszkodowania) w nocy z 27 na 28 września 2001 w Baranowie Sandomierskim, wyłudzenie pieniędzy z funduszu leasingowego poprzez wywóz toyoty rav 4 na Ukrainę (wartość 234 tys. zł), napad na pracownika firmy Wtórstal w czerwcu 2002 roku w Stalowej Woli (zrabowano 100 tys. zł)., napad na bank w Gościeradowie (zrabowane 50 tys. zł), napad na pracownika kantoru w Krzątce w marcu 2003 (zrabowano równowartość stu tysięcy złotych), napad na właściciela kantoru z Kolbuszowej dokonany w Stalowej Woli w kwietniu 2004 roku (zrabowano 415 tys. zł), napad na właścicielkę kantoru w Staszowie w styczniu 2005 roku (106 tysięcy złotych).
Kolejny członek tej grupy, także "mały świadek koronny" Tomasz W. odpowiadał w odrębnym procesie przed sądem w Tarnobrzegu (wcześniej skazany w Monachium za dwa rozboje i zabójstwo). Dwaj kolejni domniemani członkowie gangu są poszukiwani listami gończymi, kolejny zmarł, ostatni z nich był przed laty sądzony za rozbój w Krzątce i został uniewinniony. Jeden z poszukiwanych listem gończym - Marek K. to według ustaleń śledczych założyciel i zarazem najbardziej groźny członek tego gangu. Były żołnierz Legii Cudzoziemskiej, służąc w tej formacji miał być specjalistą od dobijania ludzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?