Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spory ruch śmigłowców na lądowisku szpitala w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ladujący na lądowisku szpitala
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ladujący na lądowisku szpitala Tomasz Wosk
W ostatnich tygodniach coraz częściej słychać i widać nad Stalową Wolą śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. – To utwierdza mnie w przekonaniu, że wybudowanie lądowiska na szpitalu było potrzebne – komentuje starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.

Lądowisko dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli oddano do użytku w 2018 roku.

Przypomnijmy, że jego płyta została ulokowana na specjalnych filarach, na wysokości 4 metrów ponad Pawilonem Diagnostyczno-Zabiegowym. Lądowisko zostało wyposażone w oświetlenie umożliwiające lądowanie o każdej porze dnia i roku, a pacjenci są na nie dostarczani bądź z niego odbierani windą łóżkową.

– To pierwsze tego typu lądowisko na Podkarpaciu. Bardzo nam zależało na wybudowaniu go, gdyż jest niezwykle ważne nie tylko ze względu na funkcjonowanie naszego szpitala, ale przede wszystkim jest ogromnie istotne dla bezpieczeństwa pacjentów. Bywa, że o czyimś życiu decydują minuty, a transport pogotowiem lotniczym pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu – mówi Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski.

Przez dłuższy czas od oddania do użytku, na lądowisku nie siadały śmigłowce. – Po prostu nie było takiej potrzeby. I całe szczęście, bo wiadomo że gdy pacjentowi potrzebny jest transport lotniczy, to musiał wydarzyć się jakiś dramat. Najważniejsze jednak, że byliśmy na takie sytuacje przygotowani.

Tymczasem niektórzy zaczęli komentować, że budowa lądowiska była fanaberią i niepotrzebnym wydatkiem. Nie mieli jednak racji, czego najlepszym dowodem są często w ostatnich tygodniach siadające na płycie lądowiska helikoptery – mówi starosta Zarzeczny.

Najczęściej były to lądowania związane z transportem lotniczym pacjentów hospitalizowanych w stalowowolskim szpitalu, do ośrodków specjalistycznych.

– Takich lądowań mieliśmy sześć. Ale zdarzają się też sytuacje, kiedy nasze zespoły ratownictwa medycznego przekazują pacjentów – najczęściej ofiary wypadków, bezpośrednio zespołom Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mieliśmy 2 takie przypadki na płycie naszego szpitalnego lądowiska – mówi Magdalena Partyka-Zając, lekarz kierujący Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym.

Oprócz wspomnianych w sumie ośmiu lądowań na płycie lądowiska w celu zabrania pacjentów ze Stalowej Woli, było również 1 lądowanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który pacjenta – ofiarę wypadku, do naszego szpitala dostarczył - dodałą doktor Magdalena Partyka-Zając.

Koszt budowy lądowiska to 5,95 miliona złotych, z czego 3,4 miliona złotych stanowi dofinansowanie ze Skarbu Państwa, natomiast pozostała kwota – 2,55 miliona złotych, to środki jakie dał powiat.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?



Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze

Z którą partią ci po drodze? Quiz


Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia


Co wiesz o grillowaniu? Quiz


od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie