Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie wigilijne działaczy i piłkarzy Siarki

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Spotkanie wigilijne tarnobrzeskiej Siarki. Przemawia trener Włodzimierz Gąsior.
Spotkanie wigilijne tarnobrzeskiej Siarki. Przemawia trener Włodzimierz Gąsior. Grzegorz Lipiec
Podczas wigilijnego spotkania Spółki Akcyjnej Siarka Tarnobrzeg nie mogło zabraknąć tradycyjnych świątecznych potraw oraz życzeń.

Wigilijne spotkania tarnobrzeskich piłkarzy odbywają się w Restauracji Fregata należącej do znawcy sportu, byłego koszykarza i trenera koszykarzy Siarki Tarnobrzeg Zbigniewa Szczytyńskiego. Był więc barszczyk czerwony, pierogi z kapustą i grzybami oraz tradycyjny wigilijny kompot z suszu owocowego.

Ostatnie w tym roku spotkanie Siarkowców miało wyjątkowy charakter, były życzenia i gratulacje dla piłkarzy oraz trenerów, którzy dostarczyli kibicom wielu pięknych chwil. Samych radosnych chwil w rodzinnym gronie życzyli zebranym prezes spółki Dariusz Dziedzic, szef rady nadzorczej Józef Bednarczyk oraz trener zespołu Włodzimierz Gąsior.

Oczywiście nie dało się uniknąć tematu obecnej sytuacji organizacyjnej i finansowej Siarki. - Przez ten rok wydarzyło się wiele złego wokół Siarki. Robimy wszystko, aby wyjść z długów. Naszym założeniem jest to, aby wiosną wypłaty docierały na czas - mówił Dariusz Dziedzic.

O sportowych aspektach mówił za to trener zespołu Włodzimierz Gąsior. - Życzę wam teraz odpoczynku, ale pamiętajcie, że to także czas indywidualnej pracy, tak aby w styczniu wrócić do treningów w wysokiej formie - dodał trener.

Siarka jesienią zdobyła 30 punktów i zajmuje wysokie piąte miejsce w drugoligowej tabeli. Działacze mogą być zadowoleni, tak samo jak piłkarze. - Przed sezonem zakładaliśmy, że uda nam się zdobyć 20-25 punktów. Ta drużyna pokazała charakter i nawet mimo kłopotów klubu grała, jak z nut - mówi Dariusz Dziedzic.

Zebrani mieli okazję także oglądnąć film o podsumowaniu pierwszej części sezonu . Jego autorem jest Sławomir Strzałka, który odpowiada za materiały video w klubie.

- Na pewno mamy nad czym pracować, bo traciliśmy zbyt dużo goli. Drugie połowy były w naszym wykonaniu słabe w kilku spotkaniach. Chcemy zachować trzon zespołu i zagrać jeszcze lepiej wiosną. Może wtedy trybuny zapełnią się większą liczbą kibiców - dodał Włodzimierz Gąsior.

Jak na razie wiadomo, że Siarkę opuszcza dwóch zawodników: Kamil Jakubowski, który może trafić do Kotwicy Kołobrzeg oraz Mariusz Korzępa. Z testów w Górniku Zabrze powrócił Jakub Więcek, który ostatecznie zostanie w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie