ZOBACZ TEŻ: "Zabili i odkręcili gaz". Policja zatrzymała dwóch morderców z Katowic
(TVN24/x-news)
Sprawa dotyczy zabójstwa 30-letniej kobiety i spowodowanie obrażeń ciała jej matki, a wyrok 25 lat pozbawienia wolności usłyszał 28-letni partner życiowy 30-latki.
W zasadzie niezbędne dokumenty dotyczące tej sprawy (między innymi zwrotki powiadomień o dostarczeniu apelacji), są już skompletowane. Przed sądem odwoławczym - Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie - obrońca oskarżonego będzie niewątpliwie próbował powalczyć o łagodniejszą karę dla swojego klienta, być może powołując się na stan jego wzburzenia w chwili popełnienia czynu. Nie znamy argumentacji adwokata, gdyż proces przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu toczył się z wyłączeniem jawności. Z kolei pełnomocnik procesowy pokrzywdzonych (najbliższe osoby nieżyjącej) będzie próbował przekonać sąd, że oskarżony zasługuje na dożywocie.
Przypomnijmy, że sąd w Tarnobrzegu wyrokiem z czerwca tego roku uznał Kamila A. winnym zabójstwa 30-latki z zamiarem bezpośrednim, lecz nie skazał go za usiłowanie zabójstwa jej matki. Skazał go za spowodowanie lekkich obrażeń ciała u kobiety, przy jednoczesnym usiłowaniu ewentualnego spowodowania ciężkich obrażeń.
Do tej zbrodni doszło 10 czerwca ubiegłego roku w willowym osiedlu w Nisku. Pochodząca stąd 30-latka mieszkająca w Lubinie (Dolny Śląsk), przyjechała do rodzinnego domu na pogrzeb swojej babci. Przyjechała wspólnie ze swoim życiowym partnerem, 28-letnim Kamilem A.
Dramat rozegrał się kilka godzin przed pogrzebem. W domu oprócz 30-latki i jej partnera była wtedy matka kobiety. W śledztwie ustalono, że 30-latka poszła do łazienki, by się wykąpać. Wszedł tam też Kamil A. i w pewnej chwili między nimi doszło do kłótni. Kobieta miała przyznać, że go zdradza. 28-latek wpadł w szał, chwycił za nóż i zaczął nim bez opamiętania dźgać 30-latkę. Później uderzał nożycami do drobiu. Nożem zaatakował też jej matkę.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu NIŻAŃSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?