W Tarnobrzegu jeszcze w trakcie finału organizatorzy podzielili się informacją, że oto do tarnobrzeskiego szpitala wkrótce trafi sprzęt zakupiony przez Fundację WOŚP.
Oddział dziecięcy wzbogaci się o lokalizator naczyń krwionośnych u dzieci oraz nowe łóżka młodzieżowe i dziecięce. W 2015 roku do tej placówki trafił już sprzęt wart 200 tysięcy złotych: aparat do wspomagania oddechu u nowonarodzonych dzieci, inkubator dla wcześniaków, bilirubinometr i lampy do fototerapii oraz kardiomonitor. Dotychczas szpital w Tarnobrzegu otrzymał od WOŚP sprzęt wartości 700 tysięcy złotych.
To jednak nie wszystko. Bo przecież Orkiestra gra nie tylko dla dzieci, ale też od kilku lat również dla seniorów. I już wiadomo, że wkrótce do Zakładu Pielęgnacyjno - Opiekuńczego w Tarnobrzegu od Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafi wózek kąpielowy i stół pionizujący wysokiej klasy. Czy zatem jest sens wspierać tę inicjatywę, czy może czekać na pieniądze z ministerstwa? Niech każdy sobie odpowie na to pytanie sam.
Tymczasem w stolicy znów zamieszanie. Oto okazuje się, że Mateusz Kijowski najwyraźniej przyspawał się do stanowiska. Jego wiarygodność wraz z wybuchem „skandalu fakturowego” spadła na łeb i na szyję, ale mimo wezwań Zarządu Komitetu Obrony Demokracji, nie ma zamiaru ustąpić w funkcji lidera tego ruchu. Dotychczasowi najbliżsi współpracownicy Kijowskiego apelują do niego, żeby rezygnując ze stanowiska wyszedł z twarzą z całej sprawy dla dobra organizacji, ale póki co te apele na nic się zdają. Czy uderzy się w pierś, jesli oczywiście poczuwa się do winy, zobaczymy zapewne w najbliższym czasie.
W internecie rekordy popularności bije „Ucho Prezesa”. Serial stworzony w głównej mierze przez znanego z Kabaretu Moralnego Niepokoju Roberta Górskiego, z wypiekami na twarzach oglądają również politycy. Dotychczas ukazały się trzy odcinki, które - co sam przyznał - oglądał również Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Nie ma wątpliwości, że to w jego postać wciela się Robert Górski. Prezesowi Kaczyńskiemu „Ucho Prezesa” się podobało, doszukał się jednak pewnych nieścisłości. Jak choćby ta, że dorosłe koty nie powinny pic mleka i rzadko to robią.
W niedzielę z Baranowa Sandomierskiego dotarła bardzo smutna wiadomość. Odeszła Anna Rzeszut, miłośniczka lasowiackiej wsi, która przez ponad 40 lat kultywowała tradycję Lasowiaków. Babka Hanka, bo tak każdemu kazała się do siebie zwracać, pozostawiła po sobie ogromne bogactwo kulturowe. Nikt tak pięknie nie potrafił mówić o Lasowiakach ich językiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
