Dziś tafla Jeziora Tarnobrzeskiego jest zamknięta dla łodzi z sinikami spalinowymi. Zakaz ich używania wprowadzono do regulaminu, jaki obowiązuje osoby korzystające z jeziora. Regulamin uchwaliły poprzednie władze miasta.
Ja widzę motorówki
Władza w mieście zmieniła się i nowy prezydent Grzegorz Kiełb nie kryje, iż chciałby, aby z uroków jeziora mogli korzystać także właściciele motorówek. Jednak zaznacza, że jego stanowisko, to tylko głos w toczącej się ostatnio w mieście dyskusji. - Na dziś wokół jeziora nie ma odpowiedniej infrastruktury, aby ten sport motorowy pojawił się w 2015 roku - zastrzega prezydent Kiełb. - Ja bym chciał, ale liczę się z głosem społeczeństwa.
Zdaniem prezydenta Kiełba wpuszczenie motorówek na jezioro nie zakłóci strefy ciszy. - Akwen jest bardzo duży, dlatego sport motorowy można by uprawiać od połowy tafli zbiornika - tłumaczy. - Nie chcemy przeszkadzać wędkarzom, którzy łowią od strony kombinatu przemysłowego. Musimy zadbać o bezpieczeństwo pływających. Liczę na to, że osoby korzystające z tego sprzętu będą odpowiedzialne.
Konsultacje społeczne
Aby poznać opinię mieszkańców i to nie tylko tych, którzy działają w środowisku wodniaków, płetwonurków czy wędkarzy, ale także tych mieszkańców, którzy zwykle wypoczywają na plaży, miasto przeprowadzi szeroko zakrojone konsultacje. - Na pewno będziemy prowadzić konsultacje społeczne - zapewnił prezydent. - Nie ukrywam, że odbieram już negatywne opinie w tej sprawie.
Jeśli wynik konsultacji pokaże, że wpuszczenie motorówek na Jezioro Tarnobrzeskie, to zły pomysł, władze miasta odejdą od jego realizacji.
Nie ma dla nich miejsca
Norbert Mastalerz, były prezydent Tarnobrzega, który był przeciwnikiem wpuszczenia na obszar zbiornika motorówek, dziś zdania nie zmienia. - Strefę ciszy wprowadziłem, nie ze względu na widzimisię, ale posłuchałem ludzi wydających pozwolenie wodnoprawne - przypomina Mastalerz. - Motorówki służb ratowniczych i porządkowych także w jakiś sposób akwen degradują. Jest udowodnione, że jest to zbyt mały zbiornik, aby mogły po nim pływać motorówki.
Były prezydent przypomniał także, że nie bez przyczyny wokół jeziora powstały strefy, w których działają poszczególne środowiska wodniaków. Swoje miejsce ma marina, baza dla kajaków i płetwonurkowie. W wyznaczonym miejscu łowią wędkarze. Dlatego, jego zdaniem na jeziorze nie ma już miejsca dla motorówek.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?