Stal Stalowa Wola bez licencji na grę w piłkarskiej drugiej lidze

Komisja podjęła taką decyzję wobec braków w dokumentacji finansowej przedstawionej przez piłkarską spółkę akcyjną Stal Stalowa Wola PSA. Chodzi o zobowiązania wobec Urzędu Skarbowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Decyzja ta nie była zaskoczeniem dla władz piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli. Stal nie mogła bowiem złożyć pełnej dokumentacji, bo prowadzi postępowanie ugodowe z ZUS i US, by spłacić swoje zobowiązania w ratach. A to wymaga czasu. Działacze stalowowolskiej spółki złożą wniosek o przyznanie licencji do Komisji Odwoławczej do spraw Licencji Klubowych PZPN. W ten sposób Stal otrzymała licencję w poprzednim sezonie.

- Trudno mi powiedzieć, kiedy dokładnie Komisja Odwoławcza może się zająć wnioskiem - mówi Mariusz Szymański, członek rady nadzorczej Stali PSA. - Nie ma co jednak ukrywać, że kluczowa dla dalszego funkcjonowania spółki i naszego drugoligowego zespołu piłkarzy będzie decyzja władz miasta dotycząca wsparcia finansowego dla nas z budżetu miasta. Blisko dwa miesiące prowadzimy na ten temat kolejne rozmowy, z radnymi i prezydentem Andrzejem Szlęzakiem i widzimy zrozumienie dla naszych problemów. Ale za tym muszą pójść konkretne działania, uchwała o dotacji celowej może być rozpatrywana przez radnych w czerwcu. Nie ma co ukrywać, że bez pomocy miasta my nie możemy dalej się zadłużać. A czas biegnie nieubłaganie. W mieście na pewno jest zapotrzebowanie na sport na wysokim poziomie, myślę, że temu też służy trwająca rozbudowa piłkarskiego stadionu.