Fatalna gra Stali w rundzie jesiennej może, ale nie musi zakończyć się degradacją do trzeciej ligi. W ostatniej kolejce Stal miała zmierzyć się z Okocimskim Brzesko, ale jak wiadomo drużyna z Małopolski wycofała się z rozgrywek, a rywale którzy mieli z nią grać otrzymają trzy punkty walkowerem. Tak też będzie w przypadku Stalówki.
Niestety, że trzy zdobyte punkty mogą nie wystarczyć naszej drużynie do utrzymania. Koszmarny scenariusz zakłada spadek Stali w sytuacji jeśli Nadwiślan Góra wygra wyjazdowe spotkanie ze Zniczem Pruszków, natomiast Wisłą Puławy wygra wyjazdowe spotkanie z Olimpia Zambrów, a ROW 1946 Rybnik przegra u siebie ze zdegradowanym już Gryfem Wejherowo. W takiej sytuacji trzy drużyny: Stal Stalowa Wola, ROW 1946 Rybnik i Nadwiślan Góra miałby na koncie jednakową ilość 37 punktów.
O tym, która drużyna by spadła decydowała by tak zwana mała tabelka, w której Stalówka byłaby ostatnia i to ona opuściłaby szeregi drugoligowców.
Na szczęście to tylko teoretyczne rozważania, które na szczęście nie mają większej szansy na zrealizowanie. Choć w przeszłości w rozgrywkach ligowych bywały już soboty i niedzielę cudów to tym razem nic nie wskazuje na to by miało dojść do podobnego wydarzenia. Trudno sobie wyobrazić by po wywalczeniu awansu do pierwszej ligi Znicz Pruszków popsuł by sobie święto na własnym stadionie w meczu z Nadwiślanem, a zdegradowany Gryf Wejherowo wygrał w Rybniku.
Wszystkie mecze ostatniej kolejki rozegrane zostaną w sobotę o godzinie 17, a dwie godziny później wszystko powinno być już jasne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
