MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola przegrywa w Brzesku

/ARKA/
Piłkarze Stali Stalowa Wola (z piłką Kamil Walaszczyk) przegrywają z Okocimskim w Brzesku 0:1.
Piłkarze Stali Stalowa Wola (z piłką Kamil Walaszczyk) przegrywają z Okocimskim w Brzesku 0:1. Marcin Radzimowski
Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola przegrywają z Okocimskim w Brzesku 0:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył w 47 minucie strzałem z pola karnego Tomasz Ogar.

Do przerwy było 0:0, a "Stalówka" miała kilka dogodnych okazji do strzelenia gola. Najlepszą zmarnował Rafał Turczyn, który wykorzystał błąd obrońców gospodarzy, przejął piłkę i znalazł się sam przed bramkarzem Okocimskiego. Niestety, uderzył wprost w niego. Szanse miał też Wojciech Białek, który również znalazł się "oko w oko" z golkiperem z Brzeska, ale Dawid Mieczkowski odbił piłkę na rzut rożny. "Biały" jeszcze także groźnie główkował, ale bez powodzenia. Po drugiej stronie boiska w poprzeczkę wypalił Robert Trznadel, a pozostawiony sam w polu karnym Radosław Jacek główkował obok bramki. W 47 minucie miejscowi objęli prowadzenie: strzelał najpierw Piotr Darmochwał, piłka odbiła się od nóg stalowowolskich obrońców, przejął ją Tomasz Ogar i prezycyzjnym strzałem z pola karnego umieścił piłkę w siatce. Z kolei w 58 minucie jeden z obrońców z Brzeska podawał do swojego bramkarza głową tak, że do piłki dopadł Białek, który główkował i... futbolówka przeszła nad poprzeczką.

Na mecz Okocimskiego ze Stalą nie byli wpuszczani kibice. Zarząd Okocimskiego na oficjalnej stronie internetowej klubu poinformował, że: "Zarząd klubu Sportowego w Brzesku z przykrością informuje, że w związku z decyzją Burmistrza Miasta Brzeska z dnia 03.11.2011 r. i opinią Komendy Powiatowej Policji w Brzesku, że stadion nie spełnia warunków bezpieczeństwa dla imprez sportowych o podwyższonym stopniu ryzyka, mecz ze Stalą Stalowa Wola w dniu 05.11.2011r (sobota) o godz. 12.00 odbędzie się bez udziału publiczności. Zarząd OKS wyraża swoje ubolewanie w związku z zaistniałą sytuacją".

Mimo tego nie brakuje kibiców, którzy oglądają mecz zza ogrodzenia, a nawet z dachu znajdującej się obok stadionu hali. Zza ogrodzenia obserwuje spotkanie także kilku fanów "Stalówki". Na trybunach jest natomiast prezes piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli, Grzegorz Zając.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie