Po trzech zwycięstwach w pierwszych trzech meczach sparingowych podczas zimowych przygotowań do rundy wiosennej w drugiej lidze piłkarzy Stali Stalowa Wola czeka kolejny niełatwy przeciwnik.
Puszcze Niepołomice, to klub, który już trzeci sezon z rzędu gra na poziomie pierwszej ligi. W obecnych rozgrywkach na zapleczu PKO BP Ekstraklasy radzi sobie jednak raczej dość przeciętnie. W tabeli zajmuje 14. lokatę, tuż ponad strefą spadkową, którą otwiera Odra Opole. Nad tym rywalem Puszcza ma tylko trzy punkty przewagi.
Co ciekawe, w sezonie 2016/2017 Puszcza Niepołomice i Stal Stalowa Wola spotkały się ze sobą w rozgrywkach drugoligowych. Zespół z województwa małopolskiego zakończył rozgrywki na trzeciej lokacie, co wówczas gwarantowało awans. "Stalówka" po ostatniej kolejce była dziesiąta i od swojego rywala zdobyła o 20 punktów mniej.
W bezpośrednim starciu jedni i drudzy spotkali się rzecz jasna dwukrotnie. W pierwszym pojedynku Stal w roli gospodarza wygrała 1:0, a gola strzelił wówczas dla niej Michał Mistrzyk w 15. minucie gry.
W rewanżu w Niepołomicach stalowowolanie znów do przerwy prowadzili 1:0. W 26. minucie spotkania do bramki gospodarzy trafił Adam Waszkiewicz, ale Puszcza ostatecznie wygrała ten mecz 2:1. W 67. i w 90. dwie bramki dla niej zdobył Bartosz Żurek.
Zarówno Michał Mistrzyk, jak i Adam Waszkiewicz pozostają zawodnikami Stali Stalowa Wola i grali w jej barwach podczas pierwszej części tego sezonu.
Jeśli Stal zdoła pokonać Puszczę w najbliższym sparing, to będzie to jej czwarte z rędu zwycięstwo podczas zimowych przygotowań.
Podopieczni trenera Szymona Szydełki mają już na rozkładzie dwa kluby z grupy czwartej trzeciej ligi, Wisłę Sandomierz oraz rezerwy Korony Kielce, a także jednego pierwszoligowca, Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.
Ostatnio, w środę 29 stycznia stalowowolanie grali z Koroną II Kielce. Wygrali w tym meczu 4:2, a wśród piłkarzy, którzy wybieli na murawę można było oglądać kilku testowanych. Jeden z nich strzelił dla zielono-czarnych czwartego gola.
- Pierwsza połowa tego meczu w naszym wykonaniu na pewno była dobra. Druga podobnie, ale do wyszliśmy odmłodzonym składem, pełnym juniorów. Grało nam się jednak mimo tego dobrze - powiedział po meczu w rozmowie z mediami klubowymi Przemysław Szlifer, wychowanek stalowowolski.
Zawodnik podkarpackiego klubu opowiedział również o tym, nad czym zespół ostatnio pracował najmocniej i o swoich nadziejach na rundę wiosenną.
- W ostatnich dniach pracowaliśmy na treningach przede wszystkim nad defensywą i motoryką. Ja sam mam nadzieję na to, że dostanę od trenerów szansę i zagram w pierwszym składzie. Chciałbym wykorzystać taką szansę - dodał młody zawodnik.
Mecz z Puszczą odbędzie się w niedzielę pierwszego lutego na bocznym boisku w Stalowej Woli. Początek zmagań zaplanowano na godzinę 13.
Kolejnymi rywalami Stali Stalowa Wola w sparingach będą: Sokół Sieniawa (piąty lutego), Górnik Łęczna (ósmy lutego), Podhale Nowy Targ (14 lutego), Resovia Rzeszów (22 lutego), KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski (29 lutego).
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?