Podopieczni Rafała Wójcika nie mogą być zadowoleni. Chociaż w minionej serii spotkań wreszcie zdobyli pierwszy wiosenny punkt, tak była wtedy szansa na pokonanie Olimpii Elbląg. Do meczowej kadry zielono-czarnych wracają pauzujący ostatnio za nadmiar żółtych kartek Adrian Dziubiński oraz Konrad Korczyński. Obaj stanowią o sile ofensywnych poczynań Stalówki dlatego fani Stali mogą mieć nadzieję na lepsze poczynania w ataku niż w ostatnią sobotę. Poza grą nadal pozostaje bramkarz Bartosz Koncki, ale między słupkami dobrze spisuje się Dorian Frątczak.
Jesienią w Stalowej Woli w meczu obu tych zespołów padł bezbramkowy remis, teraz taki wynik nie będzie nikogo cieszył. Stalówka ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, a Rozwój jest „pod kreską” i ma na koncie tylko 21 punktów.
Katowicka drużyna ma w swoich szeregach dobrze znanych na Podkarpaciu zawodników, a trenerem jest wychowanek Czarnych Lipa, były piłkarz między innymi Stali Stalowa Wola, Tłoków Gorzyce, Wisły Sandomierz, czy też KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Tadeusz Krawiec. Barw Rozwoju bronią byli gracze Stalówki: Dawid Przezak oraz Marcin Kowalski.
Drużyna Tadeusza Krawca wiosną potrafiła zremisować z Siarką, a także pokonać mocnego Radomiaka w Radomiu. To jest już inna drużyna niż jesienią.
Bilans spotkań pomiędzy tymi zespołami jest korzystny dla Stali, która wygrała 2 mecze i raz padł remis. Bilans goli: 6-1 na korzyść zielono-czarnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?