Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Decydują się losy szpitala, lekarze mogą zablokować porozumienie

Zdzisław Surowaniec
Od pewnych ograniczeń płacowych pracowników, zależy los szpitala.
Od pewnych ograniczeń płacowych pracowników, zależy los szpitala. Zdzisław Surowaniec
Piątek będzie arcyważnym dniem dla szpitala w Stalowej Woli. Dojdzie do spotkania dyrektora Romana Ryznara ze związkami zawodowymi. Od zgody związkowców na przekształcenia zależą losy tej placówki.

Trwające od kilku miesięcy rozmowy są niezwykle trudne. Szpital jest na krawędzi bankructwa i jeżeli pracownicy nie zrezygnują z części roszczeń, grożą im zwolnienia i komercjalizacja szpitala, ze wszystkimi tego konsekwencjami czyli likwidacją oddziałów przynoszących straty i zwolnieniami pracowników.

WSZYSTKIE INFORMACJE

Dzięki działaniu specjalnego zespołu powołanego przez starostę, dziewięć związków zawodowych dostało dostęp do wszystkich informacji, co pozwoliło im poznać prawdziwy stan kasy. Starosta Robert Fila ocenił jednak, że do części związkowców nie trafiają żadne argumenty o fatalnej kondycji szpitala. Pracownicy żądali nawet natychmiastowej wypłaty trzynastej pensji, z której wcześniej zrezygnowali. Pozwy składane do sądu oznaczałyby konieczność wypłaty 9 mln zł. To dobiłoby szpital.

Plan porozumienia przedstawiony związkowcom przez dyrekcję zakłada zmniejszenie funduszu socjalnego z 1 mln zł do 200 tys. zł. Trzynastka za 2011 rok byłaby wypłacona do końca 2013 roku, trzynastka za 2012 rok byłaby wypłacona do końca 2014 roku. Potem trzynastka byłaby wyłączona z regulaminu płac i wprowadzona do pensji od 2016 roku w wysokości trzech procent przez trzy lata. Czyli po sześciu latach trzynasta pensja wprowadzona byłaby całkowicie do wynagrodzenia zasadniczego, nawet z pewną nadwyżką.

BEZ ZWOLNIEŃ

Do sierpnia 2012 roku pracownicy szpitala dostaliby średnio 40 proc. należności z tytułu wzrostu kontraktów za 2011 rok, jednak trzy czwarte należności dostałyby pielęgniarki. Ponadto dyrekcja odstąpiłaby od zwolnień grupowych pracowników i wstrzymałaby się z przekształceniem Oddziału Ratunkowego w izbę przyjęć na tak długo, jak tylko zezwoliłby na to kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

- Przez czas obowiązywania porozumienia szpital powinien złapać oddech, odzyskać płynność finansową, przejść przez problemy względnie spokojnie i mieć perspektywę rozwoju - powiedział dyrektor Roman Ryznar.

JEDEN PRZECIW

Projekt porozumienia jest dużym ustępstwem ze strony dyrekcji dla pracowników. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, z dziewięciu związków zawodowych, osiem jest skłonnych podpisać porozumienie. Weto może postawić prawdopodobnie związek zawodowy lekarzy. Na środowym spotkaniu za przyjęciem porozumienia głosowało 15 lekarzy, przeciwnych było 24. Jeśli więc będą się upierać do końca, przez 24 lekarzy szpital czekają poważne tarapaty, łącznie ze zwolnieniami pracowników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie