Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Głęboki oddech w Hucie Stalowa Wola. Nie zostanie włączona do Bumaru

Zdzisław Surowaniec
W październiku na poligonie w Przyszowie przy oglądaniu pokazu strzelania z krabów, poseł Renata Butryn, wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska, premier Donald Tusk i prezes HSW Krzysztof Trofiniak.
W październiku na poligonie w Przyszowie przy oglądaniu pokazu strzelania z krabów, poseł Renata Butryn, wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska, premier Donald Tusk i prezes HSW Krzysztof Trofiniak. Zdzisław Surowaniec
W Hucie Stalowa Wola wstrzymano w czwartek oddech. Po południu rząd miał zdecydować o rozpoczęciu włączania HSW do narodowego koncernu zbrojeniowego Bumar. W hucie poczuli głęboka ulgę, kiedy ten punkt obrad po długiej dyskusji zleciał z porządku obrad.

Władze HSW negatywnie odnosiły się do zamiaru wprowadzenia zatrudniającego ośmiuset ludzi zakładu pod czapę Bumaru, gdzie jest dwadzieścia osiem państwowych spółek zbrojeniowych. Huta jest na fali wnoszącej, już zbiera owoce wieloletnich programów związanych z produkcją wyrzutni rakiet langusta, armatohaubicy krab czy moździerza samobieżnego rak. Ma sporo zamówień na sprzęt i perspektywy na nowe zamówienia. Jest łakomym kąskiem dla innych.

OBIETNICE BUMARU

Bumar, mający problemy z niektórymi spółkami, przebiera nogami, żeby już mieć HSW w swojej kolekcji. Prezes koncernu Krzysztof Krystowski obiecuje hucie, że będzie liderem projektu mającego produkować broń pancerną. A władze huty pokazywały, że same sobie poradzą. Przed tygodniem gruchnęła wiadomość, że HSW wspólnie z trzema innymi zakładami wojskowymi zawiązała konsorcjum do produkcji bojowego wozu piechoty i kołowego transportera opancerzonego. Oznaczało to jawne podanie Bumarowi czarnej polewki.

HSW podlega ministerstwu skarbu państwa. A to ministerstwo nie jest od zajmowania się rozwojem spółek, tylko ich sprzedawaniem. Huta nie ma więc szans na długie trzymanie się ministerialnej sukienki. Jeżeli więc nie Bumar, to co? Mówi się o podległości ministerstwu obrony narodowej. Na razie jednak zmiany nie będzie.

DOBRA MARKA

Pozytywną opinię w sprawie przejęcia stalowowolskiej huty przez Bumar wydał niedawno Komitet Stały Rady Ministrów. Co zdecydowało o tym, że jednak rząd nie dał zgody na to przejęcie?

- Nie znam szczegółów rozmowy na posiedzeniu Rady Ministrów, ale prawdopodobnie zwyciężyła argumentacja, że HSW ma dobrą markę i nie należy robić niczego, co mogłoby ją zepsuć - uważa posłanka Renata Butryn, szefowa podkomisji stałej do spraw polskiego przemysłu obronnego oraz modernizacji technicznej Sił Zbrojnych. Przestrzega, aby nie patrzeć na Bumar jak na całe zło. - Oni doceniają wielkość huty. Nie jest tak, że jeśliby huta weszła do Bumaru, to Bumar rozgrabiłby wszystko - uważa.

NATURALNY LIDER

W rozmowie z nami posłanka stwierdziła: - Zaproponowałam na posiedzeniu komisji obrony narodowej, aby nie włączać kogoś do czegoś, zaproponowałam połączenie wokół projektu, na zasadzie zapraszania do współpracy nad jakimś projektem. Jeśli huta będzie mądra, to w sposób naturalny zostanie liderem i nie trzeba będzie tego zapisywać. Jeżeli huta będzie pilnować swojej marki, swojego rozwoju i swojej innowacyjności, to w sposób naturalny zostanie liderem. I wrócimy do pięknych tradycji COP-owskich. I to będzie najpiękniejsze czym będę mogła zwieńczyć swoje posłowanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie