Przed godziną szesnastą w sobotę przez Stalową Wolę przeszłą gwałtowna ulewa, z błyskawicami. Padał grad wielkości ziarenek zielonego groszku.
Woda w rozlewisku tworzyła fontanny przy przejeździe aut. (fot. Zdzisław Surowaniec)
Oberwanie chmury pozalewało miejsca, gdzie tradycyjnie tworzą się po dużym deszczu rozlewiska. W rozlewisko przy ulicy 1 Sierpnia kierowca forda na stalowowolskich numerach rejestracyjnych wjechał tak gwałtownie, ze zalał wodą silnik i auto stanęło. Z wody wypychała go gromada dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!