MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola ma budżet na przyszły rok

Zdzisław Surowaniec
Wstrzymana budowa Orlika przy Zespole Szkół Samorządowych, z powodu problemów finansowych wykonawcy, to kolejny ból głowy dla miasta na przyszły rok.
Wstrzymana budowa Orlika przy Zespole Szkół Samorządowych, z powodu problemów finansowych wykonawcy, to kolejny ból głowy dla miasta na przyszły rok. Zdzisław Surowaniec
Stalowa Wola ma uchwalony budżet na przyszły rok. Miasto wesprze budowę obiektów sportowych i dla wyższych szkół, ma być przyjazne dla przedsiębiorców. Spore będzie zadłużenie, sięgnie czterdziestu milionów złotych.

260,901 mln zł

Dochody Stalowej Woli w przyszłym roku zaplanowano na 229,755 mln zł, wydatki na kwotę 260,901 mln zł. Deficyt wyniesie więc 31,145 mln zł, plus 8,7 mln zł na spłatę kredytu. Tak zwany kredy planowany wyniesie 39,845 mln zł.

Podczas środowej sesji doszło do udanej próby niewielkiej zmiany wydatków, zaproponowanych przez prezydenta. Na wniosek Zbigniewa Paszkiewicza, który niedawno odebrał medal zasłużonego dla policji, radni zgodzili się na przekazanie policjantom z rezerwy ogólnej 180 tys. zł - 150 tys. na ponadnormatywne patrole, 30 tys. zł na paliwo.

ZAMIAST STRAŻY

Radny Paszkiewicz przypomniał, że inne miasta mają straż miejską, a Stalowa Wola nie ma. Kiedy prezydent Andrzej Szlęzak likwidował tę formację, która kosztowała miasto milion złotych rocznie, obiecał, że będzie dziesięć procent tej kwoty przeznaczał na ponadnormatywne patrole dla policji. Jednak na przyszły rok nie przewidział takiego wydatku. Teraz patrole będą, jeśli prezydent zastosuje się do uchwały i da pieniądze. W przeszłości stawał okoniem i niektórych uchwał nie wykonywał.

Prezydenta nie było na sesji budżetowej. Jego nieobecność jak zwykle była trudna do przełknięcia dla Lucjusza Nadbereżnego z PiS. W imieniu pisowskich radnych skrytykował budżet ile wlezie. Przypomniał, że prezydent obiecywał nie powiększać zadłużenia, a właśnie urosło, zarzucił, że nie współpracuje ze spółdzielniami mieszkaniowymi, że nie wspiera przebudowy powiatowych ulic strategicznych dla miasta, że nie stara się o poszerzenie granic miasta, że na wizerunku miasta cieniem kładzie się sprawa krzyża, który prezydent nakazuje usunąć.

WIĘKSZOŚĆ ZA

Kiedy Joanna Grobel Proszowska przypomniała, że powiększanie miasta to praca tytaniczna, bo okoliczne gminy nie chcą oddać nawet kawałka ziemi, że spółdzielnie mieszkaniowe dostają od miasta spore wsparcie na modernizację osiedlowych ulic, a miasto się rozwija i jest otwarte dla biznesu, usłyszała od Nadbereżnego, że broni prezydenta. - Budżetu, a nie prezydenta - odpowiedziała. - Prezydenta - upierał się Nadbereżny.

Kiedy przyszło do głosowania, za przyjęciem budżetu opowiedziało się 13 radnych, 10 - z klubu PiS i wspierających ich przystawek było przeciw. Budżet został przyjęty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie