16 tys. 525 zł
Funkcjonariusze ustalili, że złodzieje kradli złom od maja do listopada 2012 roku. Wywlekali stalowe płyty, wykopywali kable aluminiowe oraz miedziane. Złom wywozili samochodem i sprzedawali w punktach skupu, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczali na bieżące potrzeby. Straty spowodowane ich przestępczą działalnością wyniosły 16 tys. 525 złotych.
- Stalowowolscy policjanci w grudniu minionego roku uzyskali informację, że z terenu nieczynnego obiektu wojskowego należącego do Agencji Mienia Wojskowego kradziony jest złom. Pracujący nad tą sprawą kryminalni ustalili, że związek z kradzieżami może mieć 26-letni mieszkaniec Stalowej Woli, który pracował w firmie ochraniającej obiekt - poinformował rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
ZE WSPÓLNIKIEM
Policjanci zebrali dowody, które potwierdziły udział 26-latka w przestępczym procederze. Mężczyzna został zatrzymany jeszcze w grudniu i usłyszał zarzuty kradzieży złomu o wartości 5 tysięcy złotych.
- Stalowowolscy śledczy prowadzący dalsze czynności w tej sprawie ustalili, że 26-latek miał wspólnika, który pomagał mu w kradzieżach. Był to 26-latek ze Stalowej Woli. Policjanci skrupulatnie gromadzili dowody, analizowali zebrany materiał i na bieżąco weryfikowali go. Ta żmudna praca policjantów pozwoliła na przedstawienie obydwu mężczyznom 23 zarzutów kradzieży - stwierdził rzecznik.
BYLI NOTOWANI
Obaj 26-latkowie mieli już w przeszłości konflikty z prawem. Jeden z nich będzie odpowiadał za swoje czyny w warunkach "powrotu do przestępstwa" czyli jako recydywista. Policjanci zakończyli postępowanie i skierowali je do stalowowolskiej prokuratury z wnioskiem o sporządzenie aktu oskarżenia. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?