Jak zauważył Damian Marczak (Stalowowolskie Porozumienie Samorządowe) nawiedziły nas śnieżyce. To spowodowało uciążliwości dla kierowców, pieszych, w szczególności osób starszych i matek z dziećmi.
- Wiemy, że pracownicy Miejskiego Zakładu Komunalnego pracowali bardzo ciężko. Nie wszystkie chodniki i ulice należą do miasta. Jest wiele podmiotów odpowiedzialnych za ich utrzymanie w należytym stanie. Niestety z reguły w przypadku problemów obwiniane jest miasto - stwierdził radny. - Warto rozpocząć też dyskusje o przejmowaniu przez miasto za odpowiednią rekompensatą dróg i chodników szczególnie ważnych dla mieszkańców - dodaje.
Prezydent Lucjusz Nadbereżny przyznał, że było bardzo dużo krytycznych głosów odnośnie odśnieżania w tym sezonie. - Nie wszystko było idealnie - stwierdził. Z pewnością akcji „Zima” nie służy to, że na terenie miasta są drogi i chodniki gdzie zarządca jest krajowy, wojewódzki, powiatowy, miejski, spółdzielczy i prywatny.
Andrzej Wojtaś, zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej wyjaśnił, że najtrudniej jest skoordynować działania właścicieli dróg, ale trzeba będzie wrócić do dawnej praktyki, kiedy odbywały się zebrania wszystkich zarządców i zadania były wykonywane w zbliżonym czasie. W przypadku miasta problemem nie jest też brak wyposażenia w sprzęt. Na stanie jest po 6 sztuk pługo-piaskarek, 6 traktorków oraz ekipy ręczne. Natomiast kłopotem jest egzekucja regulaminu i porządku czystości w zakresie odśnieżanie przez mieszkańców chodników przed swoimi posesjami. W wielu domach mieszkają starsi, schorowani ludzie, jeszcze inne obiekty są opuszczone, a chodnik biegnie akurat wzdłuż ważnego ciągu komunikacyjnego.
Prezydent zachęcał, aby korzystać ze strony internetowej MZK, gdzie zamieszczona jest zakładka „Zima 2018”. Stamtąd możemy dowiedzieć się o aktualnej sytuacji pogodowej, znaleźć dzienny raport z akcji, spis ulic podlegających utrzymaniu w czystości oraz numery kontaktowe. Warto zaznaczyć, że inni zarządcy dróg tak transparentnie w tym zakresie nie działa. Mieszkańcy nie wiedzą do kogo się zwrócić w przypadku danej ulicy i chodnika.
W sobotę jak czytamy w zakładce „Akcja Zima 2018” MZK wysłał do pracy cztery ciągniki, trzy piaskarki, ładowarkę, trzy brygady ręcznego odśnieżania.
Wielu mieszkańców jest oburzonych faktem, że w Stalowej Woli chodniki i ciągi pieszo-rowerowe sypie się solą. Nie dość, że niszczy ona nawierzchnię powodując ubytki co najlepiej widać w okresie roztopów, nie oszczędza też butów. - Tyle razy zwracałem uwagę na odśnieżanie parku miejskiego. Kto pozwala tam sypać sól? W Nisku już dawno z tego zrezygnowano. Chodzi się po soli i pośniegowym błocie - stwierdził mieszkaniec.
Zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej Andrzej Wojtaś przyznał, że do Urzędu Miasta przychodzą mieszkańcy z żądaniem zwrotu pieniędzy z buty. W wyniku solenia chodników pojawiają się na nich wykwity a ktoś za obuwie zapłacił na przykład 500 złotych. - To nie jest tak, że nie uczymy się na błędach. Każdej zimy wyciągamy wnioski na następny sezon - stwierdził naczelnik. Na szczęście zimy w minionych latach nie były tak problemowe.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
