Radni miejscy złożyli kwiaty i zapalili znicze w miejscu, gdzie z rąk Niemców zginęło 25 osób - na „Maźnicy” w Charzewicach. Była to odpowiedź Niemców na zabójstwo Martina Fuldnera przez dwóch Polaków, którzy wykonali na nim i jego rodzinie wyrok za mord na rodzinie Horodyńskich. Niemcy zareagowali wydając obwieszczenie o rozstrzelaniu 25 zakładników, w przypadku nieschwytania morderców przez mieszkańców Rozwadowa i okolic.
Upamiętniono także zamordowanych w miejscu egzekucji 65 osób w Rozwadowie na „Dołach” oraz na mogile zbiorowej Cmentarza Parafialnego, gdzie spoczywają pomordowani z obydwu egzekucji.
- Jako mieszkańcy, jako samorząd mamy obowiązek o tak ważnych rocznicach pamiętać, modlić się za poległych i ich wspominać, aby pamięć o nich przetrwała przez kolejne pokolenia. Mam nadzieję, że za dwa lata, w okrągłą rocznicę tych tragicznych wydarzeń, uda się wyremontować dojście i pomnik znajdujący się przy kaflarni. Obecnie jest to utrudnione bo miejsce pamięci znajduje się na prywatnym terenie - mówi Stanisław Sobieraj, przewodniczący Rady Miasta.
W ich intencji zamordowanych odprawiono także Mszę świętą w klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?