Jak już o tym napisaliśmy, prezydent Szlęzak wspólnie z Januszem Korwin-Mikke - szefowi Kongresu Nowej Prawicy, zaplanowali na tydzień przed wyborami, w rocznicę upadku Powstania Warszawskiego zorganizowanie procesu oceniającego to tragiczny narodowy zryw.
DO MOSKWY!
"Zaproponowana przez pana formuła procesu przywódców Powstania Warszawskiego, w której występuje Pan jako oskarżyciel przesądzający z góry o treści wyroku, jednoznacznie kojarzy się z procesami pokazowymi czasów totalitarnych. Jednym z takich procesów pokazowych, był proces szesnastu w Moskwie, w którym został skazany dowódca Powstania Warszawskiego Leopold Okulicki. Jeżeli więc chce Pan organizować takie pokazowe procesy, najlepszym miejscem na ich przeprowadzenie będzie Moskwa, a nie Stalowa Wola!" - wykrzyczał radny w liście do prezydenta.
Radny przypomniał, że przed dwoma laty nakaz włączenia syren w godzinę W prezydent nazwał manipulacją rodem z PRL. - Pana dzisiejsza inicjatywa przeprowadzenia procesu nad przywódcami Powstania Warszawskiego nie jest już manipulacją, jest faktem posługiwania się metodą procesów pokazowych rodem z PRL - ocenił.
WSPANIALI PATRIOCI
- Fakt, jest pan magistrem historii, ale nie "Panem Historii". Jest pan jednak przede wszystkim Prezydentem Miasta Stalowej Woli. Oczekuję więc od pana zaprzestania wykorzystywania Stalowej Woli do prywatnej wojny politycznej i światopoglądowej. Wzywamy pana do natychmiastowego wycofania się z tego pomysłu, przynoszącego ujmę miastu wspaniałych patriotów Stalowej Woli - napisał radny.
- Jeżeli jako historyk chce Pan dokonać obiektywnej oceny przywódców Powstania Warszawskiego, a nie politycznej szopki podczas pokazowego procesu, proszę przygotowany przez Pana materiał historyczny złożyć do pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej w celu wszczęcia postępowania w tej sprawie - zaproponował.
Radny zauważył, że sprawa ma również kontekst polityczny. - Organizacja pokazowego procesu wraz z Nową Prawicą Janusza Korwin-Mikke na kilka dni przed wyborami jest niedopuszczalnym włączeniem wizerunku miasta Stalowa Wola w działania wyborcze - stwierdził.
- Obowiązkiem prezydenta miasta jest walka z codziennymi problemami mieszkańców, a nie wywoływanie konfliktów historycznych. Zamiast wkraczać w rolę prokuratora "rodem z PRL" proszę zając się sprawą obwodnicy Stalowej Woli, kwestią wylesienia pod nowe inwestycje czy dramatyczną sytuacją na lokalnym rynku pracy - mówił nam w poniedziałek radny.
NIECH RADNY UŻYJE MÓZGU
Co na to Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli ? - Nie po raz pierwszy w polityce pojawiają się osoby mylące się. Pan Nadbereżny jest zwyczajnie głupi. Skąd wie, że ja czy Janusz Korwin-Mikke, będziemy prokuratorami? Nie będziemy prokuratorami. Pan Nadbereżny ma chorobliwą skłonność do machania jęzorem, zanim użyje mózgu. I to tyle, co mam do powiedzenia, bo nie mam zamiaru rozwodzić się nad jego bełkotem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
