Jak przypomina rzecznik prasowy policji, w miniony poniedziałek w Stalowej Woli przy ulicy Handlowej, w godzinach popołudniowych, doszło do włamania do pomieszczenia magazynowo-biurowego. Włamywacze wyważyli okno i po wejściu do środka zaczęli przygotowywać przedmioty do kradzieży.
ZOSTALI SPŁOSZENI
Wśród łupów przygotowanych do wyniesienia był pistolet do wstrzeliwania kołków, przewód elektryczny długości około stu metrów, wiertarki udarowe, mała spawarka oraz narzędzia ślusarskie. Ukraść ich jednak nie zdołali, bo zostali spłoszeni przez pracownika firmy. Jednak jeden ze sprawców tego przestępstwa został zatrzymany. Był to 20-letni mężczyzna, który został objęty policyjnym dozorem.
Stalowowolscy kryminalni ustalili, że 20-latek miał dwóch wspólników w wieku 19 i 25 lat. Policjanci zatrzymali ich i przedstawili im zarzut współudziału w przestępstwie. W toku prowadzonego postępowania wyszło także na jaw, że to nie jedyne przestępstwo, które obaj młodzi mężczyźni mają na swoich kontach.
CZTERY ZARZUTY
Śledczy zgromadzili dowody na podstawie których obu mężczyznom przedstawiono jeszcze cztery zarzuty włamań dokonanych na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego Hutnik I, a 19-latek usłyszał dodatkowo zarzut uszkodzenia mienia na terenie dworca PKP Stalowa Wola-Rozwadów.
W piątek, 19-latek oraz jego starszy wspólnik zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, która zastosowała wobec nich policyjny dozór. Za przestępstwa których dopuścili się, grozi im kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
