Policja wykluczyła udział innych osób w zdarzeniu. Blok, z którego skoczył nastolatek, jest oddalony o kilka bloków od czterokondygnacyjnego budynku, gdzie mieszkał z rodzicami. Upadł na twarde podłoże, kilka kroków od trzepaka. Do tej pory jest tam krew wymieszana z piaskiem.
- Jesteśmy w szoku, nie wiemy czemu tak się stało - powiedziały nam dwie zapłakane szkolne koleżanki tragicznie zmarłego chłopaka. Wspominały, że był bardzo fajny, pogodny, wesoły. Nic nie zapowiadało, żeby miał popełnić samobójstwo. - Miał dziewczynę. Kilka razy się rozstawali, ale zawsze do siebie wracali - powiedziała jedna z nich. Uczył się w Centrum Edukacji Zawodowej.
- Zimą bardzo przeżył śmierć kolegi, który się powiesił. Sam powiedział nam o tym z przejęciem - wspominają. Choć mieszkają w Nisku, przyjechały do Stalowej Woli dowiedzieć się czegoś o zdarzeniu. Być może nie targnąłby się na życie, gdyby zamknięty był właz na dachu, co uniemożliwiłoby wejście tam.
- To dwunasty przypadek samobójstwa w tym roku w powiecie stalowowolskim - powiedział nam rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
W tym roku w marcu skoczył z okna wieżowca przy Alejach Jana Pawła II 20-letni mężczyzna, a w czerwcu 37-letni z wieżowca okna przy ulicy Okulickiego. W maju natomiast z mostu na Sanie skoczyła i utonęła niepełnosprawna 69-letnia kobieta z powiatu niżańskiego. Była leczona psychiatrycznie. Przed tygodniem z okna mieszkania na czwartym piętrze bloku przy ulicy Wałowej skoczyła 54-letnia kobieta.
W ubiegłym roku w Stalowej Woli doszło do dwóch samobójstw. W sierpniu z wieżowca przy ulicy Okulickiego wyskoczył 33-letni mężczyzna. Drugim samobójcą roku był siedemnastolatek, który w październiku skoczył z dachu wieżowca przy ulicy Wojska Polskiego.
W 2010 roku Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli prowadziła 27 spraw związanych z samobójstwami, w ubiegłym roku było ich już 32.
Statystyki policyjne wskazują, że na Podkarpaciu życie odbierają sobie najczęściej ludzie w wieku 50-70 lat (74 próby samobójcze) i w wieku 30-50 lat (70 prób). Zdarzają się jednak także przypadki z udziałem dzieci. Przed trzema laty pięcioro osób poniżej 14 roku życia próbowało popełnić samobójstwo. Dwoje, niestety, skutecznie. Znacznie więcej samobójstw popełniają mężczyźni niż kobiety. Na szczęście liczba ich maleje. W 2000 roku życie w ten sposób straciło w Polsce 314 mężczyzn i 258 kobiet ( sumie 572), w 2007 roku 198 mężczyzn popełniło samobójstwa i 160 kobiet (razem 358), w 2008 roku 162 w tym 135 mężczyzn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
