W sobotnie popołudnie stalowowolscy policjanci pojechali do Kępia Zaleszańskiego, gdzie według zgłoszenia 38-letniego mieszkańca skradziono mu kabel o długości około 20 metrów zasilający urządzenia w stolarni. Wartość skradzionego mienia pokrzywdzony oszacował na 400 złotych.
- Natychmiast po zgłoszeniu policjanci przystąpili do działań związanych z ustaleniem i zatrzymaniem złodzieja. Z zebranych w tej sprawie przez stalowowolskich śledczych informacji wynikało, że związek z kradzieżą może mieć 25-letni mężczyzna. Funkcjonariusze ustalili, gdzie mężczyzna przebywa i zatrzymali go. W chwili zatrzymania 25-latek był pijany. Miał 2,89 promila alkoholu w organizmie - poinformował rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
W toku dalszych czynności wykonywanych w tej sprawie policjanci ustalili, że 25-letni mężczyzna ukradł kabel leżący w pobliżu warsztatu stolarskiego, opalił z otuliny w lesie w pobliżu Kępia Zaleszańskiego, a uzyskany w ten sposób złom miedziany sprzedał w punkcie skupu. Pieniądze jakie uzyskał ze sprzedaży złomu przeznaczył na bieżące potrzeby i alkohol.
Policjanci odzyskali w punkcie skupu złom miedziany uzyskany z opalenia kabla. 25-letniemu mężczyźnie za kradzież grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?