W bloku znajdującym się na skrzyżowaniu ulic Popiełuszki i Okulickiego, około godziny 23.50 wyskoczył z balkonu na drugim piętrze osiemnastoletni chłopak. Miał podwójne szczęście - upadł na miękkie trawiaste podłoże, a w momencie skoku przejeżdżał tamtędy patrol policji, który zauważył co się stało.
Natychmiast wezwana karetka pogotowia przewiozła chłopaka do szpitala. Doznał skręcenia kręgosłupa i ogólnych potłuczeń ciała. Ze wstępnego rozeznania wynika, że prawdopodobnie był na imprezie u znajomych i pił alkohol.
Ciekawostką jest to, że przed dwoma laty z przylegającego do tego bloku segmentu, z szóstego piętra wyskoczył 24-letni mężczyzna. Też miał wiele szczęścia, bo przeżył upadek i po miesiącu już chodził.
Niemniej jednak w ostatnim czasie w Stalowej Woli doszło do serii samobójczych skoków chłopaków i młodych mężczyzn. W 2010 roku Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli prowadziła 27 spraw związanych z samobójstwami, w ubiegłym roku było ich już 32. W tym roku w powiecie stalowowolskim aż 5 osób odebrało sobie życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?