Zwłoki mężczyzny dryfowały z nurtem Sanu
Informacja o ludzkich zwłokach do służb ratowniczych dotarła po godzinie 14. Dryfujące ciało dostrzegła kobieta jadąca rowerem. Na miejsce zadysponowano strażaków Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej Woli z łodzią oraz policjantów. W momencie przyjazdu służb zwłok nie było już widać, woda uniosła je dalej.
Na miejsce wezwano zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Stalowej Woli, z dronem z kamerą termowizyjną. Strażacy PSP zwodowali łódź 5 i pół kilometra dalej, pod mostem w kierunku na Brandwicę i przeczesywali wodę, natomiast od strony mostu na Pysznicę strażacy z OSP Stalowa Wola z powietrza monitorowali lustro rzeki.
Płynąc pod prąd rzeki, około kilometra od mostu na Brandowicę, ratownicy napotkali dryfujące ciało mężczyzny. Było w stanie znacznego rozkładu i w wodzie musiało przebywać od dłuższego czasu. Szczątki zostały wydobyte na brzeg. Policja zabezpieczyła ciało. Wezwano policyjnych techników oraz dyżurującego prokuratora, ustalana jest tożsamość topielca.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.3/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?