Strażacy z Niska otrzymali nową łódź motorową z pełnym wyposażeniem (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nisku otrzymali od gminy wspaniały prezent. Samorząd postarał się o doposażenie jednostki w nowoczesną łódź motorową. Niedawno jednostka dostała też jeepa, nowe węże i pompy.

Uroczyste przekazanie, poświęcenie i wodowanie łodzi odbyło się w poniedziałek nad zalewem na niżańskim osiedlu Podwolina. Nowy sprzęt poświęcił kapelan niżańskich strażaków, ksiądz doktor Stanisław Konik. Łodzi nadano imię Amanda, a jej matką chrzestną została Amanda Siudy, główny specjalista do spraw promocji gminy Nisko. Zanim łódź wypłynęła na wody niżańskiego zalewu, matka chrzestna roztrzaskała o jej burtę butelkę szampana.

NIEZBĘDNY SPRZĘT

Nowy sprzęt kosztował ponad 20 tysięcy złotych. Zakup nowej łodzi motorowej był możliwy dzięki temu, że gmina Nisko postarała się o dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Samorząd z własnych środków dorzucił 6 tysięcy złotych, reszta pochodzi z pozyskanej dotacji. Władze gminy cieszą się, że udało się doposażyć niżańską jednostkę OSP.

- Powódź na Malcach i okolicach przed kilkoma laty pokazała, jak niezbędny jest to sprzęt. Niech ta łódź służy strażakom jak najlepiej - powiedział burmistrz Niska Julian Ozimek.

- Oby ta łódź była jak najrzadziej wykorzystywana do celów ratowniczych, a częściej do celów szkoleniowych - dodał starosta niżański Gabriel Waliłko, prezes zarządu oddziału powiatowego związku OSP w Nisku.

POTRZEBNY JESZCZE WÓZ

Brygadier Robert Napieracz, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nisku, przyznał, że sprzęt będzie stanowił dodatkowe wzmocnienie jednostki PSP. Wyraził też nadzieję, że niżańska OSP będzie rozwijała się w kierunku ratownictwa wodnego.

W ramach podziękowania dla władz gminy, prezes niżańskiej jednostki OSP Jerzy Wojak wręczył burmistrzowi Julianowi Ozimkowi pamiątkową statuetkę. Prezes nie ukrywał radości z otrzymanego sprzętu. Tym bardziej, że w ostatnich latach jednostka została znacząco doposażona, nie tylko w łódź, ale również w nowe pompy, węże i jeepa. Przyznał, że do pełni szczęścia jednostce przydałby się jeszcze wóz bojowy.