Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stroje dla tarnobrzeskich urzędniczek prosto od... stylistki mody

KaT
Na początek stylistka przygotowuje dziewięć kompletów. Każdy składa się z dwóch  marynarek, spodni, spódnicy oraz  czterech koszul
Na początek stylistka przygotowuje dziewięć kompletów. Każdy składa się z dwóch marynarek, spodni, spódnicy oraz czterech koszul Klaudia Tajs
W atelier stylistki mody Justyny Gamoń, powstaje kilka kompletów uniformów dla pracowników administracji państwowej w Tarnobrzegu.

Uniformy założą panie z biura obsługi klienta. Pani Justyna na razie nie zdradza, o którą instytucję chodzi jednak zapewnia, że po zakończeniu projektu, pochwali się. Na początek stylistka przygotowuje dziewięć kompletów. Każdy składa się z dwóch marynarek, spodni, spódnicy oraz dwóch koszul z długim i dwóch z krótkim rękawem. - Pracownicy powinni przykładać większą wagę do wyglądu - sugeruje stylistka. - Wchodząc niejednokrotnie do różnych urzędów widzimy, że nie zawsze ten urzędników jest tak ubrany, jakbyśmy oczekiwali. Dlatego coraz większą uwagę przywiązujemy do wyglądu. Stąd moja propozycja przygotowania profesjonalnych uniformów, które są szyte na miarę i dopasowane do osoby. Dzięki temu budujemy sylwetkę eleganckiego stroju.

W atelier Justyny Gamoń projektowane są także stroje dla pań z Koła Gospodyń Wiejskich z Wrzaw i Stalów. Panująca moda na koła gospodyń sprawiła, że udzielające się w nich kobiety, podczas publicznych prezentacji chcą wyglądać oryginalnie. - Kultura lasowiacka odżywa, dlatego projektuję wzory inspirując się daną kulturą - dodała pani Justyna. - Będą to stroje sceniczne, do pokazania się i także będą charakterystyczne dla naszego regionu. Przygotowujemy kulturę lasowiacką ze współczesnymi detalami. Odzież będzie wygodna, dostosowana do letniej pory roku, bo właśnie wtedy jest najwięcej plenerowych wydarzeń. Zwrócę uwagę na tkaniny i hafty. Odzież zostanie uszyta z gustem, bo od stroju folkowego do kiczu jest bardzo blisko.

W tym sezonie stylistka nastawia się przede wszystkim na realizację  ślubnych zamówień.
W tym sezonie stylistka nastawia się przede wszystkim na realizację ślubnych zamówień. Klaudia Tajs

Stałymi klientkami pani Justyny są panie, które zawierając związek małżeński, chcą wystąpić w oryginalnej i wyjątkowej sukni, uszytej w tarnobrzeskim atelier. Dlatego w tym sezonie stylistka nastawia się przede wszystkim na realizację ślubnych zamówień.

Obecnie na realizacje czeka sześć zamówień. Samo uszycie sukni zajmuje trzy tygodnie. Znacznie więcej czasu, bo do trzech miesięcy potrzeba na wykonanie projektu i znalezienie odpowiedniej tkaniny, bo każda panna młoda chce wyglądać pięknie i wyjątkowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie