MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sukces po podróży

/ARKA/

W rewanżowym meczu o trzecie miejsce w pierwszej lidze koszykarzy Basket Kwidzyn pokonał STAL STALOWĄ WOLĘ 90:76 (25:25, 21:14, 23:19, 21:18). Pierwszy mecz 82:108. Stal zajęła trzecie, a Basket czwarte miejsce w rozgrywkach.

Stal: Wojdyła 24 (2x3), Jagódka 18, Miller 9 (1x3), Bieleń 8, Rzegocki 2 oraz Pydych 13, Grzyb 2.

Basket: Biela 21 (3), Potulski 13, Prus 12 (2x3), Lisewski 7, Mazurek 4 oraz Puncewicz 21, Andrzejewski 8, Mieleszczuk 2, Łukomski 2, Partyka, Urbaniak.

Sędziowali: P. Mojka i M. Białas z Wrocławia. Widzów: 200.

- Obroniliśmy trzecią pozycję i to jest najważniejsze - komentował spotkanie Leszek Kaczmarski, drugi trener Stali. - Straciliśmy wprawdzie 14 "oczek" do rywali, ale zagraliśmy w Kwidzynie lepiej niż oni u nas, mimo że byliśmy po wyczerpującej, dziesięciogodzinnej podróży.

Nasz zespół po zwycięstwie w Stalowej Woli 108:82 mógł być niemal pewny trzeciej lokaty, ale gospodarze wcale nie zamierzali pasować i liczyli po cichu na odrobienie strat. Na dobrą sprawę nadzieję mogli mieć tylko po drugiej kwarcie, którą wygrali wyraźnie dzięki dobrej skuteczności za "trzy" Łukasza Bieli. W kolejnych odsłonach nasi nie pozwolili jednak gospodarzom na więcej popisów i utrzymali korzystny dla siebie w dwumeczu rezultat. Znacznie skuteczniejszy był tym razem Tomasz Wojdyła, który oprócz punktów spod kosza, potrafił także trafić z dystansu, a wtórowali mu bohaterowie pierwszego spotkania Jacek Jagódka i Paweł Pydych.

Dzięki wygranej rywalizacji z Basketem, Stal sięgnęła po największy sukces od czasu gry w ekstraklasie, zajmując w pierwszej lidze znakomite trzecie miejsce. To spektakularne osiągnięcie zespołu, który miał walczyć o utrzymanie, tymczasem sprawił największą niespodziankę rozgrywek. Lepsze okazały się tylko zespoły, które awansowały do ekstraklasy - Turów Zgorzelec i Polpharma Starogard Gdański.

Nasz zespół czeka teraz tygodniowa przerwa w rozgrywkach. - W najbliższym czasie planujemy spotkanie z prezesem Bronisławem Żakiem na temat przyszłości zespołu - zdradził trener Bogusław Wołoszyn, którego w Kwidzynie zabrakło z powodów osobistych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie