Jak już informowaliśmy, autobus szynowy obsługujący szlak z Rzeszowa przez Kolbuszową, Nową Dębę do Tarnobrzega i Stalowej Woli Rozwadowa został uszkodzony przez śnieżną zaspę. Został odtransportowany do Zakładów Naprawczych w Bydgoszczy. Miał wrócić we wtorek, a od 17 lutego miał powrócić na swoją trasę, ale nie wrócił.
- Mamy informację, że w Bydgoszczy brak jest uszkodzonej części do naszego autobusy szynowego. Nie wiadomo, kiedy zostanie ona sprowadzona - mówi Anna Bereś z Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Nie ma też szans na wprowadzenie na szlak lokomotywy spalinowej z wagonem. Byłoby to znacznie droższe aniżeli kursowanie szynobusu, dlatego Urząd Marszałkowski nie wyraził na to zgody. Do odwołania, zamiast autobusów szynowych, kursował będzie więc autobus drogowy Kolejowej Komunikacji Zastępczej. Korzysta z niego niewiele osób, być może dlatego, że regularnie jeździ opóźniony, a do niektórych przystanków kolejowych usytuowanych przy szlaku Stalowa Wola Rozwadów - Tarnobrzeg - Rzeszów w ogóle nie dociera.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?