Na ziemi trzeba dobrze przeglądnąć szybowiec.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Ranga zawodów jest duża, o czym świadczy ilość załóg - na starcie zgłosiło się ich osiemdziesiąt (przed rokiem było ich siedemdziesiąt siedem).
Oficjalnie zawody rozpoczęły się w przed tygodniem w piątek, ale na skutek deszczowej pogody szybowce wzniosły się w niebo w poniedziałek. Loty zaplanowano do soboty, niedziela jest dniem rezerwowym. Pogoda sprzyjała osiąganiu rekordów.
W relacji z 23 maja czytamy na stronie internetowej mistrzostw: "Kolejny słoneczny dzień przed nami:). Dziś zawodnicy mogą zmagać się z silniejszym wiatrem, ale na pewno sobie poradzą. Najpierw wystartuje klasa Open, a później Standard".
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
W środę była taka relacja: "Słońce i bezchmurne niebo wita nas każdego poranka. Klasa otwarta dostała obszarówkę: czas minimalny 4.45 h, minimalna odległość 440,1 km a maksymalna 717,8 km. Punkty zwrotne Lipa, Paradyż, Krasnobród, Ostrowiec. Klasa Standard poleci dziś na wyścigi;) Dystans to 511,8km, a punkty zwrotne Sielpia, Tarnawatka i Ożarów. Miejmy nadzieję, że zawodnicy nie będą lądować w polach. Zwożenie się z Paradyża może trochę potrwać;)".
W czwartek szybowniczy zaczepili lotami o Krasiczyn, Krosno i Łososinę na Podkarpaciu. W piątek pognali z wiatrem na Goliszowice, Tomaszów Lubelski, Suchednio, Zwierzyniec i Wojeciechowice. Jak więc widać, trasy są dalekie, pogoda idealna wynagrodziła niepewność, jaką podlana była deszczem na początku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?