Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg. 41-latka wezwała policjantów, twierdząc, że pobił ją partner. Kłamiąc chciała uatrakcyjnić zakrapianą alkoholem imprezę...

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Policja
41-letnia mieszkanka Tarnobrzega zaalarmowała policjantów, że padła ofiarą przemocy domowej. Kobietę miał pobić jej partner. Gdy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że pokrzywdzona jest cała i zdrowa, a wezwanie patrolu potraktowała jako sposób na uatrakcyjnienie spotkania towarzyskiego.

Każdej doby policjanci podejmują szereg interwencji, które zgłaszane są za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Najwięcej zgłoszeń dotyczy nieporozumień rodzinnych i sąsiedzkich, część z nich dotyczy zdarzeń drogowych i drobnych kradzieży. Każde zgłoszenie mundurowi traktują bardzo poważnie. Nie inaczej było w nocy z poniedziałku na wtorek.

- Około godziny 4 dyżurny tarnobrzeskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że padła ofiarą przemocy domowej. Pokrzywdzona przejętym głosem mówiła, że pobił ją partner, z którym mieszka, że czuje się zagrożona i prosi o pomoc. Do zdarzenia miało dojść w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Kochanowskiego w Tarnobrzegu

- informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Mundurowi ruszyli się pod wskazany adres. Gdy weszli do mieszkania zastali w nim 41-latkę. Kobieta wyglądała na zdrową i nie posiadała widocznych obrażeń. W jednym z pokoi policjanci zastali czterech mężczyzn w wieku 29, 39, 49 i 51 lat. Na stole stały butelki z alkoholem. Zarówno kobieta, jak i jej towarzysze byli pod działaniem alkoholu. Najstarszy mężczyzna, który miał być sprawcą pobicia, spał w łóżku.

- Policjanci podczas rozmowy z kobietą usłyszeli, że tak naprawdę nikt jej nie pobił, a policjantów wezwała, by uatrakcyjnić spotkanie towarzyskie. Teraz 41-latka, za bezpodstawne wezwanie policjantów będzie odpowiadać przed sądem

- dodaje rzecznik tarnobrzeskiej policji.

Policjanci przypominamją!
Prawo do zgłoszenia czynów karalnych, ma każda osoba. Kiedy jednak okazuje się, że zgłaszający bezpodstawnie wezwał patrol policji, musi liczyć się z konsekwencjami. Art. 66 § 1 kodeksu wykroczeń mówi: Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.

21 TYS. LIKE! Polub nas i bądź na bieżąco. Poleć nas znajomym!

Echo Dnia Podkarpackie - Polub nas na FB
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie