Żaden z czterech tarnobrzeskich kandydatów do Sejmu nie zdobył mandatu. Po raz pierwszy od czternastu lat miasto nie będzie mieć swojego posła.
Wyborcy Platformy Obywatelskiej wzięli odwet i byli górą w grodzkim Tarnobrzegu. Partia zdobyła w mieście 37,66 procent głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 33,67 procent, Lewica i Demokraci - 19,63 procent. Najmniejszym poparciem cieszyły się Polskie Stronnictwo Ludowe - 5,69 proc., Liga Polskich Rodzin - 1,71 proc. Na Polską Partię Pracy zagłosowało 0,94 proc. wyborców, a na Samoobronę tylko 0,70 procent. Frekwencja wyborcza wyniosła 54,05 proc.
Wójtowicz pierwszy w mieście
Wśród kandydatów do Sejmu w Tarnobrzegu największym poparciem cieszył się Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent miasta kandydujący z Prawa i Sprawiedliwości. Zagłosowało na niego ponad 4300 osób. Drugi wynik i 4100 głosów ma w mieście Mirosław Pluta z Platformy Obywatelskiej, a trzecie miejski radny Norbert Mastalerz z Lewicy i Demokratów. Miał dużą satysfakcję, że wyprzedził wieloletniego posła Władysława Stępnia kandydującego z tej samej listy. Mastalerz zdobył 2100 głosów, a Stępień 1700.
- Po 14 latach w Sejmie udaję się na emeryturę. Jeśli wyborcy uznali, że Stępień się zużył, trudno - żartował sobie. Dotkliwą porażkę poniósł Dariusz Kłeczek, były poseł kandydujący z pierwszego miejsca Ligi Polskich Rodzin. Wyborcy nie okazali mu sympatii. W Tarnobrzegu zdobył tylko około 200 głosów.
Spośród kandydatów do Senatu największe poparcie miał w swoim mieście Witold Bochyński z Platformy Obywatelskiej. Zagłosowało na niego 9935 wyborców. Dla niego to powód do dumy.
Dla burmistrza mandat niepewny
W powiecie tarnobrzeskim ziemskim, który tworzą gminy Baranów Sandomierski, Gorzyce, Grębów i Nowa Dęba wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 8407 głosów, czyli 42,25 procent. Druga była Platforma Obywatelska - głosowało na nią 6585 wyborców( 33,09 procent ), trzecia Lewica i Demokraci z wynikiem 2259 głosów - 11,35 procent, czwarte było Polskie Stronnictwo Ludowe z 1942 głosami ( 9,76 procent). Frekwencja wyniosła 47,29 proc.
W Baranowie Sandomierskim i Nowej Dębie najwięcej głosów do Sejmu zdobył burmistrz miasta Mirosław Pluta, kandydujący z Platformy Obywatelskiej. W całym okręgu zdobył ponad 9,3 tysięcy głosów i wczoraj do późna ważyła się sprawa mandatu dla burmistrza.
W Grębowie najpopuralniejszym kandydatem do Sejmu był Mirosław Dąbek, radny gminy reprezentujący PiS. Zdobył 832 głosy.
W powiecie najlepszy wynik do Senatu osiągnął Władysław Ortyl z Prawa i Sprawiedliwości. Głosowało na niego - ponad 7,6 tys. wyborców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?