ZOBACZ TAKŻE:
Złodzieje wysadzili bankomat w Słońsku
(Źródło:gazetalubuska.pl)
To zapewnienie uspokoi mieszkańców Tarnobrzega, powiatu tarnobrzeskiego i stalowowolskiego, którzy z niepokojem obserwują poziom wód w rzekach wracając pamięcią do powodzi z 2010 roku. To właśnie wtedy, rzeki ponownie wezbrały i wylały w czerwcu niszcząc to, co powodzianom udało się uratować po majowej tragedii. Dlatego teraz mieszkańcy z obawą obserwują kolejne deszczowe dni i pytają, czy będzie powtórka?
Nie ma stanów ostrzegawczych
Jak mówi Tadeusz Blacha pierwsza fala na Wiśle i Sanie przepłynęła w majówkę. Stan wody w Wiśle przekroczony był o 50 centymetrów , lecz poziom wody opadł. Niestety po ostatnich deszczach poziom wód podniósł się ponownie, ale nie osiąga stanów ostrzegawczych. - Poziom w dopływach w Wisłoce, Dunajcu opada - tłumaczy Tadeusz Blacha. - Najwyższy stan notuje się w tej chwili w Wiśle od granicy z województwem małopolskim do Sandomierza. Dlatego jeśli ta fala przepłynie w tych dniach stan wody powinien opaść.
Tadeusz Blacha nie kryje, że problemy mogą wystąpić ze strony drobnych cieków i rowów melioracyjnych, które mogą przyczynić się do powstania małych podtopień.
Co z remontowanym wałem w Tarnobrzegu?
Niepokój mieszkańców Tarnobrzega potęguje fakt, że od kilku tygodni, od osiedla Skalna Góra w Tarnobrzegu do Koćmierzowa, na granicy z Sandomierzem trwają prace przy remoncie wału Wiślanego. Modernizacji poddano ponad dziesięciokilometrowy odcinek wału wiślanego. Stąd pytanie od zaniepokojonych mieszkańców. Czy podwyższony stan wody w Wiśle nie spowoduje przecieków w rozkopanej ziemi?
Tadeusz Blacha uspokaja. - Poziom wody nawet przy stanach ostrzegawczych nie podchodzi do stopy wału, konstrukcje wału nie są naruszone - wyjaśnia specjalista. - Podwyższana i poszerzana jest stopa wału. Dlatego z tej strony nie powinno być problemów.
A pogoda zrobi swoje ...
Tegoroczna majówka minęła pod znakiem parasola i niskich, jak na ten miesiąc temperatur. Dlatego jedno z najczęściej pojawiających się pytań dotyczy prognozy pogody na najbliższe dni. Ale i tutaj Tadeusz Blacha, który obserwuje prognozy dla naszego regionu i kraju nie ma dobrych wiadomości. - Nawet górale milczą - mówi Tadeusz Blacha. - Z tego co się orientujemy to prognozy nie są optymistyczne, przynajmniej na maj. Ma być deszczowo. Może nie tak już intensywnie jak do tej pory, ale deszczowo. Będzie kilka dni słonecznych i znowu opady. Niestety, to jest przyroda a zmiany są bardzo dynamiczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
