Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg. Mistrzyni w łyżwiarstwie szybkim Luiza Złotkowska wyróżniła uczniów [ZDJĘCIA]

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Luiza Złotkowska, srebrna i brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w łyżwiarstwie szybkim, przyjechała we wtorek do uczniów Publicznej Katolickiej Szkoły Podstawowej w Tarnobrzegu. Opowiedała im o sportowej pasji i o tym, że warto dążyć do celu. Pokazała też swoje medale i panczeny.

Spotkanie z mistrzynią było nagrodą dla uczniów za zdobycie przez nich wyróżnienia w ogólnopolskim konkursie kreatywnym "Lubię łyżwy". Ogłosiła go sama Luiza Złotkowska, która w ten sposób promuje swoją dyscyplinę sportu.

Do konkursu zgłosiło się kilkadziesiąt szkół. Zadaniem uczniów było zaprojektowanie oficjalnego logotypu mistrzostw kraju właśnie w łyżwiarstwie szybkim, a ponadto nagranie trzydziestosekundowego spotu promującego ideę fair play.

Uczniów klasy siódmej i ósmej do udziału w konkursie zachęciła nauczyciel wychowania fizycznego Maria Markiel - Chartlińska, która na co dzień zaszczepia w dzieciach pasję do uprawiania sportu. Wiadomość, że w nagrodę spotkają się ze świetną łyżwiarką było dla trenerki, dyrektor szkoły Joanny Szmuc i młodzieży ogromną radością, podobnie jak dla bohaterki, która z przyjemnością odpowiadała na każde pytanie, a na koniec wręczyła laureatom dyplomy.

Wśród uczniów znaleźli się nawet śmiałkowie, którzy mieli niepowtarzalną okazję przymierzyć stroje reprezentacji Polski, w których startowała Luiza Złotkowska. Mieli niemałe problemy z ich włożeniem, ale otrzymali wielkie brawa.

Mistrzyni wspominała z rozbawieniem początki swojej kariery, gdy w warszawskiej podstawówce wypatrzył ją trener Krzysztof Filipiak.

- Mój nauczyciel w-f zapytał kiedyś, czy nie chciałabym jeździć na łyżwach. Miałam 8-9 lat, w ogóle nie wiedziałam co to są panczeny, ale zgodziłam się. W czasie pierwszej godziny treningu przejechałam dwa i pół kółka. Takie jedno okrążenie ma 400 metrów - opowiadała dodając, że jej aktualny rekord życiowy to minuta i 15 sekund.

- Oczywiście po tym pierwszym treningu nie miałam ochoty iść na kolejne, bo ta godzina to była seria nieustannych upadków, czołgania się. Bolało mnie wszystko, pupa, kolana, łokcie, nadgarstki. Ale mój nauczyciel był wtedy wicedyrektorem szkoły. Pamiętam jak któregoś dnia wpadł na języku polskim do klasy z pytaniem: Złotkowska, a ty czemu nie chodzisz na treningi?. Wymyśliłam szybko, że musiałam się uczyć na język polski. Poprosił wtedy panią, żeby przepytała mnie z bieżącej lektury...Nie wiedziałam zbyt wiele i uwierzcie, to był powód, żebym regularnie chodziła na treningi - śmiała się mistrzyni.

Wróciła na lodowisko, ale pasja do panczenów przyszła z czasem. Miała 14 lat, kiedy oświadczyła mamie, że wyjeżdża do Zakopanego, do Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Wspominała, że największym przeżyciem w karierze był dla niej start w igrzyskach olimpijskich i sukces, gdy w 2010 roku w kanadyjskim Vancouver razem z Natalią Czerwonką, Katarzyną Woźniak, Katarzyną Bachledą-Curuś zdobyła brązowy medal. Był to pierwszy olimpijski krążek polskich panczenistów od 50 lat.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głód

v1">

Źródło: vivi24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie