Śmiercią swojej koleżanki wstrząśnięty jest personel szpitala. - Jest to dla nas szokiem. W środę rano miała pojawić się w pracy, niedługo potem dostaliśmy informację o tym, że nie żyje - mówią pracownicy. Podczas swojego ostatniego dyżuru w poniedziałek kobieta poczuła się źle. Pobrano od niej wymaz w kierunku koronawirusa.
W nocy z wtorku na środę stan 49-latki pogorszył się, wystąpiły duszności. Ratownicy z sandomierskiego szpitala około trzech godzin walczyli o jej życie.
AKTUALIZACJA PIĄTEK, 30 PAŹDZIERNIKA: Wynik badania nie potwierdził zakażenia koronawirusem.
Wkrótce więcej informacji
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?