Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg. Sprawdzają rachunki za wywóz. Niektórzy już dostali mandaty

KaT
Kontrolą zostały objęte wszystkie podmiejski osiedla z zabudową jednorodzinną, których właściciele mają obowiązek podłączenia się do miejskiej sieci kanalizacyjnej lub alternatywnie mogą korzystać z przydomowej oczyszczalni ścieków
Kontrolą zostały objęte wszystkie podmiejski osiedla z zabudową jednorodzinną, których właściciele mają obowiązek podłączenia się do miejskiej sieci kanalizacyjnej lub alternatywnie mogą korzystać z przydomowej oczyszczalni ścieków K. Tajs
Poniedziałek, wtorek i czwartek, to dni, kiedy na podmiejskich osiedla Tarnobrzega pojawia się komisja sprawdzająca czy właściciel posesji korzysta z miejskiej sieci kanalizacyjnej.

WAŻNE

WAŻNE

W ewidencji Tarnobrzeskich Wodociągów widnieje 175 domostw, które dotychczas nie zostały podłączone do miejskiej sieci kanalizacyjnej. Zaledwie na kilkunastu posesjach działają przydomowe oczyszczalnie ścieków. Na zdjęciu osiedle Miechocin, gdzie w najbliższych dniach zostaną przeprowadzone kontrole.

Najbardziej oporni, którzy nie podpięli swoich budynków do sieci otrzymali już mandaty. Są i tacy, którzy odpowiedzą przed sądem.

To już drugie wyjście w teren komisji kontrolującej prywatne posesje na terenie Tarnobrzega, które nie są podłączone do miejskiej kanalizacji. - Przepisy mówią dokładnie, że jeśli na terenie miasta jest sieć kanalizacyjna, to mieszkańcy mają obowiązek podłączenia swoich posesji do sieci - tłumaczy Robert Kędziora komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu. - Tylko w okresie przejściowym mogli korzystać z szamba. Alternatywnie można korzystać z przydomowej oczyszczalni ścieków, ale takich przypadków jest niewiele. Dysponujemy dokładnym wykazem posesji, które dotychczas nie zostały podpięte do miejskiej sieci. Dlatego nie chodzimy od drzwi do drzwi. Pukamy do tych właścicieli, których już raz odwiedzili pracownicy Tarnobrzeskich Wodociągów i informowali o obowiązku podpięcia do sieci.

KONIECZNOŚĆ

Za pierwszym razem zespół składający się z funkcjonariuszy Straży Miejskiej, pracowników Tarnobrzeskich Wodociągów oraz Wydziału Spraw Komunalnych i Środowiska Urzędu Miasta informował wyłącznie właścicieli domów o obowiązku zrobienia przyłącza. - Teraz po analizie dokumentów wiemy, jak z daną osobą rozmawiać, zachęcać czy też stosować środki karne - dodaje komendant. - Za nie przestrzeganie regulaminu o utrzymaniu porządku i czystości na terenie gminy w tym m.in. wywożenie szamba przez jednostki do tego nie wyspecjalizowane grozi mandat karny w wysokości 100 złotych. Natomiast jeżeli sprawa trafi do sądu, ten może nałożyć karę do 1000 złotych.

CZUJNE OKO SĄSIADA

Do tej pory skontrolowane zostały już posesje na terenie osiedla Sobów i Mokrzyszów. Scenariusz kontroli niemal w każdym przypadku jest podobny. - Wchodzimy na teren posesji i żądamy od właściciela, który nie podłączył się do sieci rachunku za wywóz nieczystości - opisuje Robert Kędziora. - Część właścicieli pokazuje nam rachunek ze stycznia i zapewnia, że ma tak małe zużycie wody. Jeżeli osoba ta zużywa miesięcznie dwa metry wody, to jest to do przyjęcia. Natomiast, jeśli z wykazu udostępnionego przez wodociągi wynika, że zużycie wody ma znacznie większe, na przykład 15 metrów to wywóz nieczystości raz na pół roku jest niewystarczający.

Jak przyznaje Robert Kędziora coraz częściej o nieprawidłowościach informują sąsiedzi tych, którzy nieczystości wywożą samodzielnie. - Ludzie nauczyli się już walczyć o swoje - dodaje komendant. - Gdy widzą, jak sąsiad samodzielnie wywozi szambo, informują nas o tym nielegalnym procederze.

Kontrole potrwają do połowy sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie