Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg. Straty wywołane nawałnicami miasto musi pokryć ze swojego budżetu

Klaudia Tajs
Na terenie Tarnobrzega, po ostatnich nawałnicach najtrudniejsza sytuacja panuje na terenie osiedla Wielowieś, między innymi w obrębie boiska tamtejszego klubu sportowego.
Na terenie Tarnobrzega, po ostatnich nawałnicach najtrudniejsza sytuacja panuje na terenie osiedla Wielowieś, między innymi w obrębie boiska tamtejszego klubu sportowego. K. Tajs
Tarnobrzeski samorząd podsumował wstępnie koszty związane z usuwaniem strat po ostatnich nawałnicach. Zakres szkód uszkodzonej infrastruktury będzie znany za kilkanaście dni.

Akcja usuwania skutków nawałnicy, jaka w ubiegłym tygodniu nawiedziła Tarnobrzeg wciąż trwa. Ogrom wody, jaki spadł w ciągu trzech godzin (średnia dwumiesięcznych opadów), spowodował, że do dziś w wielu miejscach nie zdołano jej wypompować. - Z informacji, jakie do nas docierają wynika, że potrzeba dwóch dni, by z wszystkich miejsc, które zostały dotknięte deszczową nawałnicą woda została wypompowana - zapowiada prezydent miasta.

NA PALIWO I WYŻYWIENIE

Jednostki straży pożarnej pracują jeszcze na terenie podmiejskiego osiedla Sobów i Wielowieś. Zalegająca woda jest odprowadzana kanałem Atramentówki do Wisły. W szczytowym momencie ze skutkami nawałnicy borykało się dziennie 150 strażaków z terenu całego Podkarpacia, którzy mieli do dyspozycji 60 pomp. Koszty wyżywienia strażaków, jak również zakupu paliwa poniósł tarnobrzeski samorząd. - Wydatki na paliwo to 70 tysięcy złotych - podlicza Norbert Masztalerz, prezydent Tarnobrzega. - Ponad 20 tysięcy kosztowało nas wyżywienie. Myślę, że koszty logistyczne zamkną się w kwocie 120 tysięcy złotych.

Straty spowodowane nawałnicą szacuje specjalna komisja, w skład, której weszli pracownicy wszystkich komórek urzędu miasta zajmujący się tematyką inwestycji. Komisja w pierwszej kolejności podliczy szkody wyrządzone na drogach, chodnikach, przepustach. Komisja oceni także straty wyrządzone przez wodę w piwnicach Szkoły Podstawowej nr 8 na terenie osiedla Wielowieś.

BEZ RZĄDOWYCH ZASIŁKÓW

Na życzenie mieszkańców komisja będzie mogła także szacować straty w prywatnych posesjach. Władze Tarnobrzega zdecydowały o tym w chwili, gdy otrzymały ostateczne stanowisko z Biura ds. Usuwania Skutków Klęsk Żywiołowych i Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, z którego wynika, że samorząd nie może liczyć na wsparcie finansowe z budżetu państwa.

Dlatego poszkodowani mieszkańcy powinni zgłaszać się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu, który w ramach swoich możliwości będzie ich wspierał, zaś poszkodowani będą mogli liczyć na wsparcie z budżetu miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie