Tarnobrzeg: Uczniowie sprzatają Kamionkę

Akcję wspiera tarnobrzeski samorząd, który dostarcza uczestnikom akcji niezbędne do zbiórki materiały. W tym roku jest podobnie. Wydano 5 tysięcy 500 sztuk rękawic foliowych i 3 i pół tysiąca worków. Uczniowie sprzątają tereny wokół swoich szkół, a także tereny rekreacyjne nad Wisłą, skarpę, Las Zwierzyniecki, osiedle Mokrzyszów, Kamionkę i inne dostępne miejsca. Pierwsi wyruszyli w teren już kilka minut po godzinie ósmej.

ILE TEGO JEST!

- Mamy rękawice, foliowe worki, wygodne buty, dresy i ciepłe bluzy - wyliczał Damian Danielewicz ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Tarnobrzegu, który wspólnie z kolegami sprzątał teren wokół garaży na Kamionce. - Śmieci jest mnóstwo. Kartony, plastikowe butelki, foliowe reklamówki, a nawet radio i telewizor. To straszne, że dorośli wyrzucają tyle i tak dużo śmieci.

Wiesława Rachwalska, nauczycielka przyrody z szóstki, przypomniała, że uczniowie jej szkoły, uczestniczą w akcji od pierwszej. - Smutne jest to, że mimo corocznej akcji śmieci wokół naszej szkoły nie ubywa - stwierdziła nauczycielka. - Musimy tylko uważać na ruch, który jest, w tym miejscu bardzo duży. Działkowcy jeżdżą na swoje ogródki.

Każda zbiórka jest przez uczniów dokumentowana. Zdjęcia są wysyłane na konkurs "Likwidujemy dzikie wysypiska". W tym roku funkcję fotoreportera pełnił Paweł Sabat, który w ubiegłym roku zdobył główną nagrodę w tym konkursie.

DOROŚLI PO POŁUDNIU

Zofia Maziarz, kierownik tarnobrzeskiego oddziału Ligi Ochrony Przyrody zapewnia, że do akcji włączą się także dorośli mieszkańcy. - Ruszamy w teren, w godzinach popołudniowych - zapowiedziała. - Bierzemy worki i rękawice. Będziemy sprzątać głównie teren wokół Kamionki. Część z nas przejdzie do zwierzynieckiego lasu.

Szefowa tarnobrzeskiego LOP nie ukrywa, że z roku na rok, do akcji włącza się coraz więcej szkół, które kontynuują temat, poprzez uczestnictwo w konkursie "Likwidujemy dzikie wysypiska". - My organizujemy konkurs, a młodzież nadsyła nam zdjęcia z wysypiskami - dodaje Zofia Gaziarz. - Dysponując dokumentacją, informujemy samorządy gmin o tym, że na ich terenie są miejsca, które trzeba posprzątać. I gminy sprzątają.