MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeski Bank Żywności rusza z akcją Napełnij Talerzyk

Kat
Żywność, która trafi do szkół gromadzona jest w olbrzymim magazynie i czeka na odbiór przez dyrektorów szkół, którzy włącza się w program. Na zdjęciu od lewej pracownik banku i prezes Czesław Łuszczki.
Żywność, która trafi do szkół gromadzona jest w olbrzymim magazynie i czeka na odbiór przez dyrektorów szkół, którzy włącza się w program. Na zdjęciu od lewej pracownik banku i prezes Czesław Łuszczki. KaT
Pracownicy Tarnobrzeskiego Banku Żywności apelują do dyrektorów szkół i przedszkoli, by skorzystali z bezpłatnej żywności. W naszym regionie ruszyła akcja "Napełnij Talerzyk", dzięki której wielu uczniów może skorzystać z bezpłatnych obiadów.

Tarnobrzeski Bank Żywności przyłączył się do akcji "Napełnij Talerzyk" organizowanej przez Agencję Rynku Rolnego i Podkarpacki Bank Żywności.

- Chcemy wesprzeć wszystkie szkoły, przedszkola i inne placówki oświatowe - tłumaczy Czesław Łuszczki, prezes tarnobrzeskiego banku. - Nasze zadanie to gromadzenie i przekazywanie żywności placówkom, które mogą dożywić dzieci. Chodzi głównie o tych uczniów, których rodzice znajdują się w trudniej sytuacji materialnej lub sytuacja rodzinna jest trudna z innych względów.

APEL DO DYREKTORÓW

Akcja skierowana jest do wszystkich typów szkół i przedszkoli z terenu powiatu niżańskiego, stalowowolskiego i tarnobrzeskiego i mieleckiego. Dyrektorzy szkół, którzy chcieliby włączyć się do akcji, proszeni są o kontakt z pracownikami banku. Żywność na pewno trafi do szkół, których uczniowie jako wolontariusze wspierają zbiórki żywności, organizowane przez Tarnobrzeski Bank Żywności. - To ponad 400 młodych ludzi, na których zawsze możemy liczyć - dodaje Czesław Łuszczki. - Dlatego chcielibyśmy, aby to właśnie uczniowie z tych szkół, skorzystali z bezpłatnych posiłków.

Kwalifikacją uczniów do korzystania z posiłków zajmie się szkolny pedagodzy. Czesław Łuszczki nie ukrywa, że przystąpienie do akcji, to dodatkowe wyzwanie dla dyrektorów i wyznaczonych nauczycieli. - Mimo wszystko udział w programie wymaga zaangażowania - wyjaśnia prezes. - Trzeba założyć kartoteki i obliczyć dochód dzieci. Żywność trzeba odebrać z naszych magazynów, bo my nie mamy pieniędzy na dowóz. Szkoły będą musiały się także rozliczyć z pobranej żywności i wykazać ile posiłków udało im się przygotować.

PEŁNE MAGAZYNY

Na chętnych czeka mleko, mąka cukier, kasze, płatki, makarony przekazane w ramach unijnego programu PEAD. Ponadto bank pozyskuje artykuły spożywcze od rodzimych producentów. To soki, galaretki, kisiele, budynie. W zasobach magazynowych są także słodycze. Nasze magazyny są pełne żywności, stąd mój apel do dyrektorów placówek oświatowych i opieki społecznej, by po nią sięgnęli - zaleca Czesław Łuszczki. - Zainteresowani mogą kontaktować się z nami telefonicznie, osobiście lub poprzez stronę internetową Podkarpackiego Banku Żywności, na której znajdują się formularze zgłoszeniowe.

Na razie akcja planowana jest do końca lutego, Jeśli okaże się, że oddźwięk szkół będzie duży, zostanie przedłużona o kolejne miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie