Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeskie obchody 35. rocznicy ogłoszenia stanu wojennego w Polsce

KAT
Około 20 osób uczestniczyło w Obywatelskim Wiecu Patriotycznym, zorganizowanym w 35. rocznicę ogłoszenia w Polsce stanu wojennego, jaki na Placu Surowieckiego zorganizowali przedstawiciele Komitetu Obywatelskiego oraz lokalni i powiatowi działacze Platformy Obywatelskiej. O tych, którzy 35 lat temu walczyli za wolną Polskę mówił Sławomir Partyka.

Zobacz także: "13.XII - Pamiętamy". Obchody 35. rocznicy ogłoszenia stanu wojennego

(Dostawca: x-news)

- Walczyli o to, abyśmy mieli prawo do zgromadzenia, prawa obywatelskie, wolność słowa i niezawisłą prasę - mówił Sławomir Partyka. - Wszystkie te osoby, chce, my dziś uczcić składając wiązankę kwiatów i zapalając znicze przed popiersiem Hieronima Dekutowskiego bo jesteśmy przekonani, że gdyby w tamtych czasach żył, to walczyłby.

Swoimi wspomnieniami z okresu stanu wojennego, komunizmu i podziemia "Solidarności" podzielił się uczestnicy wiecu. Radny Stanisław Uziel, który w stanie wojennym wrócił z Iraku, gdzie był szefem kuchni, tak mówił. - Wróciłem i zostałem aresztowany - wspomniał radny Uziel. - Co mi zostało po stanie wojennym? Wybite trzy zęby i sześć tygodni w Załężu. Nie robię z siebie bohatera.

Z kolei Witold Bochyński wrócił do czasów, kiedy wspólnie z kolegami rozrzucał ulotki. - Żadna wrona, orła nie pokona - przypominał ich treść pokazując ulotki. - Czasami nachodzi sugestia, aby dziś zamiast wrona wpisać co innego, ale nie można porównywać.

Głos oddano także mieszkańcom, którzy przyszli na Plac Surowieckiego, a chcieli podzielić się swoimi opiniami i historiami. - Podczas mojego pobytu w Norwegii poznałem człowieka, który w 1982 roku, jako młody inżynier po Politechnice Warszawskiej był zmuszony do wyjazdu z Polski - mówił mężczyzna. - Jego ojciec pracował wtedy w Polskich Liniach Lotniczych. Kiedy ówczesny aparat władzy dowiedział się, że syn pojechał do Norwegii, ojca zwolnili. On przez siedem lat nie mógł przyjechać do Polski, by odwiedzić swoich bliskich. III RP dopiero w 2015 roku dała mu polski paszport.

Na koniec spotkania uczestnicy złożyli kwiaty, zapalili znicze przed popiersiem Hieronima Dekutowskiego i wspólnie zaśpiewali hymn Polski.

Atrakcyjne mieszkanie może być Twoje. Wystarczy 29 złotych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie