Organizatorzy publicznej egzekucji Marzanny, czyli członkowie Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych "Niezależni Razem" nie kryli zadowolenia z faktu, że pierwsza tego typu akcja zgromadziła nad brzegiem Wisły bardzo dużo mieszkańców Tarnobrzega. Zanim podpaloną kukłę wrzucono do rwących nurtów Wisły, przejechała ona na bryczce ulicami Tarnobrzega.
DŁUGO WYCZEKIWANA WIOSNA
- Po tak srogiej zimie z przyjemnością wita się wiosnę. A jestem tutaj, bo akurat wybierałam się na niedzielny spacer z moimi wnuczkami, które bardzo chciały zobaczyć zarówno konie, bryczkę, jak i Marzannę - powiedziała nam pani Janina z Tarnobrzega.
Tuż przed godziną 12 ulicą Wiślną, która prowadzi na przeprawę promową, przybyła bryczka z Marzanną w asyście członków Stowarzyszenia ESTEKA. Kawalerzyści szybko przekazali kukłę Tadeuszowi Gospodarczykowi, który odczytał wyrok skazujący zimę na śmierć. Marzannę podpalono i wrzucono do Wisły.
Na zakończenie całej akcji członkowie stowarzyszenia zaprosili zgromadzonych tarnobrzeżan na pierwsze wiosenne ognisko.
TO NIE JEST JEDEN RAZ
- Chcemy, aby pożegnanie zimy przez tradycyjne utopienie Marzanny na stałe wpisało się w krajobraz kulturalny Tarnobrzega - mówi Tadeusz Gospodarczyk, prezes Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych "Niezależni Razem". - Mamy w stowarzyszeniu mnóstwo bardzo kreatywnych osób, które wciąż szukają nowych pomysłów. I na pewno nie jest to jednorazowa akcja. Może w przyszłości będzie to tak popularne przedsięwzięcie, jak choćby grudniowa Parada Mikołajów.
Jak zapowiada szef "Niezależnych Razem" to nie są jedyne inicjatywy, które zorganizują w najbliższym czasie.
- Już myślimy o spływie Wisłą do Sandomierza "na byle czym", majówce, Dniu Ziemi, święcie wianków i wielu innych przedsięwzięciach - kończy Tadeusz Gospodarczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?