MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatrzańska "harówka"

Piotr SZPAK <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>

Zaczną pod Reglami, później pobiegną sobie na Sarnie Skałki, Kuźnice, Kalatówki. Ale to nie wszystko! Zostanie jeszcze Kasprowy Wierch i Nosal, na które trzeba będzie nie tylko wbiec, ale i zbiec. - Jak ten obóz przeżyją, a myślę, że przeżyją, to będzie dobrze - śmieje się nowy szkoleniowiec szczypiornistów beniaminka ekstraklasy mieleckiej Stali Edward Strząbała.

Trener Strząbała pracuje z mieleckim zespołem już ponad dwa tygodnie, wystarczająco, by poznać zawodników. Chwali sobie bazę treningową, bieżnię na stadionie, siłownię, ubolewa tylko nad tym, że remontowana jest hala i nie wiadomo, kiedy w niej położony zostanie nowy parkiet. A liga zbliża się wielkimi krokami. Inauguracja jeszcze podczas wakacji, 2 września Stal zagra u siebie z MMTS Kwidzyn. Kompletowanie kadry cały czas trwa, jedni zawodnicy przychodzą, inni odchodzą. Tomasz Łukasik wyjechał prywatnie do Anglii, Jarosław Szczerba nosi się z zamiarem rezygnacji z gry, Wiesław Surowiec pojawił się na treningu tylko jeden raz (!), a Marcin Basiak ma propozycję gry w niemieckim trzecioligowcu, Eintrachcie Hagen.

- Chciałbym, by Basiak został, bo to wartościowy gracz, a takich w Stali jest niewielu. On, Grzesiek Sobut, Sebastian Pawluś, bracia Mariusz i Dariusz Kubisztalowie, także niski, ale bardzo sprytny bramkarz Krzysztof Lipka, to zawodnicy, którzy zrobili na mnie dobre wrażenie. Nie ma w tym zespole wirtuozów, ale są pracowici chłopcy, a to już dużo - mówi trener Strząbała.

W minionym tygodniu "stalowcy" trenowali dwa razy dziennie. Przed południem na bieżni oraz siłowni, a po południu w sali Szkoły Podstawowej nr 11. To była tylko przygrywka do tego, co zespół czeka podczas zgrupowania w Zakopanem, a to w stolicy Polskich Tatr rozpoczyna się już dziś. Trener Strząbała w swej trenerskiej karierze często bywał w Zakopanem, zna tam praktycznie każdą większą górkę.

- Jedziemy tam biegać, biegać i jeszcze raz biegać. Ci chłopcy jeszcze tam nie byli, ja owszem już kilka razy. Mamy stosunkowo niski zespół, nasza gra opierać się będzie na dynamice i szybkości, na grze z kontry. Do tego potrzebne są zdrowie i mocne płuca. Dlatego jedziemy do Zakopanego - mówi Strząbała.

Pierwsze sparingi Stal rozegra dopiero w połowie sierpnia. Zakontraktowane są już mecze kontrolne z Wisłą Puławy oraz Vive Kielce, jest też szansa na to, by do Mielca przyjechał szwajcarski Grashoppers Zurich. Byłaby to nie lada atrakcja dla mieleckich kibiców. O meczach trener i zawodnicy jeszcze jednak nie myślą. Teraz przyszedł czas katorżniczej wręcz pracy, której efekty mają być widoczne podczas spotkań ligowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie