Tarnobrzeska drużyna wygrała półfinałowy wyjazdowy mecz Champions League z węgierskim Sekszard AC 3:1. Jak zacięte było to spotkanie świadczyć może fakt, że rozegrano aż 19 setów, a cały mecz trwał blisko cztery godziny.
– To był niesamowity pokaz charakteru, Wiktoria mogła przegrać, ale piękne było to, że walczyła o każdą piłkę z niezwykłą determinacją. Li Qian wygrała przede wszystkim sama z sobą i wielkie brawa, a Ying udowodniła, że najlepiej z całej trójki radzi sobie z presją. Świetny mecz w wykonaniu obu zespołów, a wynik tym razem szczęśliwy dla nas. Naprawdę, ten pojedynek mógł się skończyć 1:3, dlatego rewanż w Tarnobrzegu będzie na ostrzu noża – stwierdził trener i menażer tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.
Drużynę Siarki-ZOT dopingowała w Sekszard kilkudziesięcioosobowa grupa uczniów I Społecznego Liceum Ogólnokształcącego imienia Hetmana Jan Tarnowskiego.
– Dziękujemy za wspaniały doping, który nas niósł do zwycięstwa. „Hetman” wykonał kawał dobrej roboty, widać, że z meczu na mecz jest coraz fajniejsza atmosfera i bardzo nas to cieszy – dodał trener Nęcek.
Teraz przed tarnobrzeską drużyną aż cztery marcowe mecze ekstraklasy, kolejno z: Polmlekiem Lidzbark Warmiński, Wanzl Nadarzyn, AZS UE Wrocław i SKTS Sochaczew. Mecze z Lidzbarkiem i Sochaczewem rozegrane zostaną w Tarnobrzegu. Rewanż z Sekszard AC rozegrany zostanie w Tarnobrzegu w piątek 7 kwietnia, początek o godzinie 17.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?