Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był prawie skok na SKOK. Załatwiając kredyt na stole położył "gnata"

Marcin RADZIMOWSKI
Dozór policyjny zastosowała w czwartek prokuratura wobec 33-letniego mieszkańca Tarnobrzega, który dwa dni wcześniej w nietypowy sposób starał się o kredyt w oddziale SKOK-u Stefczyka. Mężczyzna rozmawiając z pracownicą… wyciągnął pneumatyczny pistolet.

Zdarzenia rozegrały się we wtorek późnym popołudniem w placówce Spółdzielczej kasy oszczędnościowo - kredytowej (SKOK) w Tarnobrzegu. Do pomieszczenia dla klientów wszedł mężczyzna i zapytał o możliwość zaciągnięcia kredytu wysokości kilku tysięcy złotych. W pewnej chwili klient wyjął z kieszeni pistolet i nie mówiąc ani słowa, położył na ladzie przy okienku.

- Przestraszona pracownica uruchamiając alarm wezwała ochronę placówki. Zatrzymano mężczyznę i przekazano go wezwanym na miejsce policjantom. Zatrzymany miał przy sobie krótką broń pneumatyczną, popularnie nazywaną wiatrówką - informuje prokurator Andrzej Dubiel z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.

33-letni Marcin D. z Tarnobrzega był pijany, w alkomat wydmuchał prawie trzy promile alkoholu. W tarnobrzeskiej prokuraturze usłyszał w czwartek zarzut stosowania groźby karalnej, bo choć nie mówił nic do pracownicy kasy, groźbą była sama manifestacja - pokazanie broni.

Co ciekawe to nie był jedyny w ostatnim czasie wybryk tego mężczyzny z udziałem owej wiatrówki. Dwa miesiące temu w jednym z tarnobrzeskich lokali gastronomicznych siedzący przy stoliku 33-latek położył na stole broń pneumatyczną. Wezwano policję. Mężczyzna został ukarany mandatem, ale powodu do zarekwirowania wiatrówki wówczas jeszcze nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie