Zwykle wybierając się na grzyby do koszyków wkładamy tylko kilka gatunków. Z jednej strony to dobrze – należy zbierać tylko te, co do których mamy pewność, że są jadalne. Z drugiej – amatorzy grzybów wiele tracą, omijając niektóre grzyby, które nie są u nas popularne, ale potrafią zachwycić smakiem.
- Niektóre, jak soplówki, są dobre, ale rzadkie i objęte ochroną. Inne gatunki, choćby purchawica olbrzymia, nadają się do konsumpcji jedynie, kiedy są młode. Mało osób wie, że można u nas nazbierać choćby boczniaków, które zwykle kupujemy w sklepach, a powszechnie występują w lasach – mówi Andrzej Adamczyk z Bliżyna, farmaceuta pasjonujący się mykologią, czyli nauką o grzybach. - Są miejsca, w których ludzie nie zbierają nawet podgrzybków, bo po dotknięciu sinieją i jest to uznawane za dowód na to, że są trujące – dodaje Andrzej Adamczyk. Z jego pomocą przygotowaliśmy listę TOP 10 grzybów, o których mało kto wie, że można je jeść.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?