Nalewanie barszczu na śniadanie wielkanocne.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
A tymi specjałami są to pierogi z kaszą jaglaną i serem, kwas z zielonych gąsek i kiełbasa świąteczna pieczona po pysznicku, zwana nieoficjalnie "od dupnia". Stowarzyszenie zgłosiło kolejne specjały do rejestracji, bo w rodzimej tradycji jest wiele potraw, które godne są zapamiętania.
ŻUREK Z JAJKIEM
Dania poświęcił ks. Andrzej Bobola. Wspomniał o Niedzieli Palmowej, która upamiętnia triumfalny wjazd Chrystusa na osiołku do Jerozolimy. - Jednak za kilka dni Chrystus zostanie zamęczony na krzyżu, gdzie skonał dla naszego zbawienia - powiedział.
Na śniadaniu podano tradycyjne dania wielkanocne czyli żurek z jajkiem, mięsem, białym serem i chrzanem. Były wędliny, ciasta i oczywiście wielkanocne babki. Na stołach zieleniły się kępki trawy, były także figurki baranków wypieczonych z chlebowego ciasta.
BLISKO LAS
Jak zwykle w spotkaniu brały udział dzieci. Przejmują od rodziców i dziadków stare obyczaje. Można mieć więc nadzieję, że tradycja w Słomianej nie zginie. Dzięki Stowarzyszeniu Kobiet w Słomianej wieś jest bardzo aktywna. Widać ją na różnych spotkaniach regionalnych.
O niezwykłości tej wsi decyduje także bliskość ogromnych kompleksów leśnych. Wielu mieszkańców Stalowej Woli zapędza się tu na zbierane jagód czy grzybów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?